Serwus, witam po małej przerwie (niestety choruje na notoryczny brak wolnego czasu).
Byłem dziś na Wiączyniu - wygląda wiosną przepięknie. Echhh niebo w porównaniu do widoku z zeszłego roku. Uporządkowany, czysty i ogordzony wygląda wspaniale. Furtka zamykana na zamek, a całość cmentarza pięknie się zieleni. Smaczku dodają kwiaty, które zarosły okolice. Jest super - jak macie chwilę wolnego warto podjechać i rzucić okiem. Dziś w wielkanoc, na pomniku zołnierzy rosyjskich pogrzebanych jesienią zauważyłem pozostawione przez kogoś (chyba przez pewną Panią która była w tym samym czasie co ja) jemiołę i wielkonocnego kurczaczka. Niesamowite. A sam cmentarz bardzo przyjemny.
Gałęzie pozbierane, liście pograbione. Gdzieniegdzie worki na śmieci i kupa nagromadoznego w sprzątniu bałaganu. Kamień z tablicą na grobie z jesieni nadal w stanie w jakim go wtedy pozostawiono, czyli leży niewkopany na krańcu mogiły.
Wracając do tematu głównego - wraz z powrotem na Wiączyń wróciła we mnie silna motywacja do skończenia tematu tablicy. Czy coś się ruszyło u was w okresie gdy zaginąłem ? Pamietam że Marcin pisałeś coś o tekstach izdjęciach ale niestety życie zawodowe zabiło wszystko. Teraz mam czas i trzebaby to dopiać. Pytaliście o poligrafie - szczęśliwie mam taką pod ręka w pracy, nie powinno być z tym żadnego problemu - z tego co wiem drukują prawie wszystko, a jak nie oni to obok jest pare innych firm.
Coby nie przeciągać sprawy w nieskończoność to może spotkajmy się jakoś w celu omówienia tego na czym stoimy i ukończenia całości ? Może jakoś w tygodniu w centrum "po godzinach" (czyli po 18), lub w weekend na Wiączyniu ? Serio cmentarz wygląda tak miło dla oka, że aż się prosi o tablicę o której tu piszemy.
Parę moich fotek z dziś: