17-02-2009, 12:01
Chciałbym zaproponować nowy wątek.
Chciałbym, żeby każdy, kto uważa, że masze ziemie łódzkie są już znane, przekopane w każdą stronę i że nie kryją już żadnych niespodzianek - aby podał takie miejscówki - dla innych. Pozornie może to się wydać dość naiwne, ale w sumie wcale nie musi takim być.
Przykład: kumpel ma działkę koło Dłutowa. Twierdził, że przeorał ją w każdym calu a i tak ciągle mu coś tam wyskakuje. Pojechaliśmy tam we trzech i znów teoria upadła. Wyszły kolejne łuski i kopiejki i fenigi...
Jeśli uważacie, że są takie miejsca - i że nie stanowią już dla was żadnej atrakcji - upublicznijcie to.
Niech inni się skuszą.
A nóż, a widelec...? Dla was strata tajemnicy lokalizacji żadna - dla innych - nowe, ciekawe zakątki, o których być może nawet by nie pomyśleli.
Być może, otworzy to nowe wątki, rozwinie stare i rozrusza ludzi. I forum.
Pozdrawiam,
Xan
Chciałbym, żeby każdy, kto uważa, że masze ziemie łódzkie są już znane, przekopane w każdą stronę i że nie kryją już żadnych niespodzianek - aby podał takie miejscówki - dla innych. Pozornie może to się wydać dość naiwne, ale w sumie wcale nie musi takim być.
Przykład: kumpel ma działkę koło Dłutowa. Twierdził, że przeorał ją w każdym calu a i tak ciągle mu coś tam wyskakuje. Pojechaliśmy tam we trzech i znów teoria upadła. Wyszły kolejne łuski i kopiejki i fenigi...
Jeśli uważacie, że są takie miejsca - i że nie stanowią już dla was żadnej atrakcji - upublicznijcie to.
Niech inni się skuszą.
A nóż, a widelec...? Dla was strata tajemnicy lokalizacji żadna - dla innych - nowe, ciekawe zakątki, o których być może nawet by nie pomyśleli.
Być może, otworzy to nowe wątki, rozwinie stare i rozrusza ludzi. I forum.
Pozdrawiam,
Xan