20-10-2016, 16:08
Chińczycy twierdzą, że wynalazcą koła mógł być żyjący w XVII w. p.n.e. cesarz Houang-Ti. W tradycji śródziemnomorskiej mówi się, że tego wynalazku dokonał Archytas z Tarentu, żyjący w V wieku p.n.e. Z kolei wynalazek koła garncarskiego przypisywano Anacharsisowi – legendarnemu władcy Scytów. Niektórzy twierdzą, że koło jezdne wynaleziono w Mezopotamii lub w Indiach w 3500 roku p.n.e.
Ale znaleziska wskazują, że stało się to najprawdopodobniej na obszarze dzisiejszej Polski!
Dowodem jest odkryta pod Krakowem waza, na której widnieje rysunek, przedstawiający czterokołowy pojazd z dyszlem, za pomocą którego wóz prowadzony był przez zwierzęta pociągowe. Za pomocą datowania radiowęglowego, oszacowano, że naczynie pochodzi z roku 3635-3370 p.n.e. Dodatkowo waza należała do kultury pucharów lejkowatych, która występowała na terenie Polski. Dlatego też obecnie uważa się, że wynalazek koła najprawdopodobniej pochodzi z obszarów zamieszkiwanych przez Słowian. Tezę tę potwierdza fakt, że pierwsze odnalezione modele kołowych wózków również znaleziono w okolicach dzisiejszej Polski, a dokładniej na Ukrainie. Co ciekawe, odkrycia dokonano kilkanaście lat temu, a waza spokojnie spoczywa w sejfie, bo ponoć jest zbyt cenna, żeby ją pokazywać.
Ale znaleziska wskazują, że stało się to najprawdopodobniej na obszarze dzisiejszej Polski!
Dowodem jest odkryta pod Krakowem waza, na której widnieje rysunek, przedstawiający czterokołowy pojazd z dyszlem, za pomocą którego wóz prowadzony był przez zwierzęta pociągowe. Za pomocą datowania radiowęglowego, oszacowano, że naczynie pochodzi z roku 3635-3370 p.n.e. Dodatkowo waza należała do kultury pucharów lejkowatych, która występowała na terenie Polski. Dlatego też obecnie uważa się, że wynalazek koła najprawdopodobniej pochodzi z obszarów zamieszkiwanych przez Słowian. Tezę tę potwierdza fakt, że pierwsze odnalezione modele kołowych wózków również znaleziono w okolicach dzisiejszej Polski, a dokładniej na Ukrainie. Co ciekawe, odkrycia dokonano kilkanaście lat temu, a waza spokojnie spoczywa w sejfie, bo ponoć jest zbyt cenna, żeby ją pokazywać.
"Bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście"