Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Taboret
#1
Miałem ostatnio okazje siedzieć na czymś takim.
Niestety taboret nie należy do mnie. Właściciel
go odziedziczył z innymi meblami.
Spotkaliście się z takim oznaczeniem ?
Ciekawi mnie oznaczenie H.U. - podejrzewam że to
inicjały.


Załączone pliki Miniatury
           
Odpowiedz
#2
Jak najbardziej taboret z jednostki/kwatery Smile H.U oznacza "Heeres-Unterkunft'.Co w wolnym tłumaczeniu można uznać za kwaterę wojsk lądowych.Orzeł wskazuje na WH.
Jak Feniks z popiołów......
Odpowiedz
#3
No no solidny sprzęt wojskowy Wink
Dzięki za pomoc, nie domyśliłbym się !
Odpowiedz
#4
Ciekawostka-za podobny taboret w Żyrzynie(tzw.antyki)sprzedawca krzyknął 3 stówki
Odpowiedz
#5
A czy taboret nie mógł być zrobiony z jakiejś skrzynki wojskowej?
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#6
Nie, "gapy" na skrzyniach wojskowych miały zupełnie inny wzór i na ogół były to klasyczny waffenamt-y. Dodatkowo tego typu napisy nie były stosowane na skrzyniach(przynajmniej ja się nie spotkałem).Poza tym taboret miał sprytne rozwiązanie w postaci "chwytu".Taki sam mam w krześle.

Poniżej "gapa" z mojego krzesła.W tym przypadku wypalana.


Załączone pliki Miniatury
   
Jak Feniks z popiołów......
Odpowiedz
#7
Germanofilem nie jestem więc się nie upieram. Z drugiej strony:

[Obrazek: 00a9d47f.jpg]
Najbardziej klasyczny model stołka kantynowego WH, do połowy wojny. Widać że to zupełnie inna konstrukcja.

[Obrazek: scheme2.gif]
Konstrukcja bardziej toporna, podobno bardziej "ersatz", jak widać kształtem zbliżona do omawianego aczkolwiek różniący się jednym detalem - wspornikami.
"Nasz" stołek ma wsporniki podklejane i nabijane (takie jak większość wytrzymałych powojennych mebli), natomiast model ze szkicu jest obity wspornikami. Z technologicznego punktu widzenia, obijanie jest mniej czasochłonne i kosztowne - więc pytanie czy faktycznie to germańska robota? Wydaje mi się też, że stołek jest wyższy niż ten z planu.
Propozycje:
a) stołek ten jest wymysłem szalonego germańskiego kwatermistrza-stolarza, który przed wojną chciał zostać projektantem mebli, a na froncie z braku laku zbił co popadło i z czego popadło,
b) stołek to połączenie niemieckiego, oryginalnego siedziska i polskich (zapewne powojennych) nóg,

PS: Swoją drogą według regulaminu, drewniane stołki mogły być używane tylko na zapleczu frontu (z wyjątkiem fortyfikacji), natomiast do siedzenia na pierwszej linii "ustawa" przewidywała składane metalowo-płócienne meble Smile
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#8
Regulamin regulaminem a życie życiem, jak fryc nie miał na czym dupy posadzić to kombinował. Ponadto pomimo, że Niemcy naród bardzo porządny i karny, to jednak postawię tezę, że nie unifikowali mebli, stąd z jednej stolarni mebel bardziej, a z drugie mniej estetyczny. Pamiętajmy również, że na rzecz niemieckiej machiny wojennej pracowały manufaktury i fabryki we wszystkich podbitych lub kolaborujących z III Rzeszą państwach Europy. Stąd można postawić tezę, że stołek względnie taboret ma mieć 4 nogi, poprzeczki oraz blatdupny- siedzisko, A to czy konstrukcja jest klejona, zbijana skręcana czy spawana* (*- niepotrzebne skreślić) jest sprawą mocno podrzędną. Najważniejsze żeby można było dupsko posadzić.
MJ
Odpowiedz
#9
I jedna i druga wypowiedź ma po części racje Smile Tak owszem były standardy wyznaczane (Niemcy to uwielbiali, jak wiemy), aczkolwiek tak jak stwierdził Jagoda były różne manufaktury itp.Jednakże nawet i one trzymały się "mniej więcej" jednego standardu.... do czasu.Do czasu kiedy to wielka machina gospodarczo-wojenna zaczęła dostawać zadyszki i zaczęto kombinować,odzyskiwać, przerabiać.
Więc nie można wykluczyć iż jest to taki właśnie produkt poźno-wojenny.Jak także teoria z szalonym mirażem dwóch siedzisk może być prawdziwa(jest tam parę modyfikacji na pierwszy rzut oka), przy tym że nie wykluczyłby też pierwszej iż tak miało być.
Jak Feniks z popiołów......
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości