Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Poligon w Justynowie
#16
będziesz piszczeć osobiście, jak zobaczę w czerwcu świadectwo!!!!!!Smile
Czy ktoś miał kontakt z dowództwem jednostki w J.? Może mają jakieś materiały (poza wybuchowymi) na temat wydarzeń w 1944 roku.
Odpowiedz
#17
Czołem

Ja starałem się nawiązac kontakt z pewnym oficerem z tamtej jednostki, jednak na dwa tygodnie przed "sfinalizowaniem" znajomości okazało się że dostał przeniesienie gdzieś pod ruską granice Sad

Później niestety nie miałem okazji nawiązać kontaktu już z nikim "z za płotu" tej jednostki.
Może masz stella jakiś pomysł na nawiązanie kontaktu??

Pozdrawiam
Sturmvogel
Odpowiedz
#18
Pewnie trzeba będzie zacząć od rozmowy z jakimś ichnim wyższym dowodztwem - w wojsku obowiązuje droga służbowa. Jak dostaną zgodę sztabu, będą mogli coś powiedzieć. Nie mam tylko pojęcia, komu podlegają - popytam jako dziennikarz w komendzie garnizonu, może coś powiedzą
Odpowiedz
#19
W sumie było by miło. Można by wtedy ufundować jakąś tablicę którą postawiło by się na przeciwko baru u babci w J. Smile
Ot tak mnie naszło Smile

Sama inicjatywa nawiązania kontaktu jest jak najbardziej OK. Jeśli będe mógł jakoś pomóc to służe swoją osobą Smile
Pozdrawiam
Sturmvogel
Odpowiedz
#20
najlepiej byłoby znależć kontakt z emerytowanym wojskowym, oni podchodza inaczej do sprawy...
cyt:"Ależ Hans, pamiętaj że jestem twoim przyjacielem." (Bruner) odc. 14, pt.: "Edyta"
Odpowiedz
#21
No dzięki emerytowanemu wojskowemu znam sporo fajnych informacji związanych z Helem także to są chodzące "kopalnie" informacji. A już kompletnym szczęściem jest gdy ów człowiek poza tym że wojskowy to także pasjonat tematu.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#22
Rozczaruję was, ale szanse, że jednostka ma jakieś materiały, są praktycznie zerowe.
Jeśli chcecie nawiązać kontakt, możecie po prostu napisać pismo do dowódcy JW, albo jako stowarzyszenie, albo stella, jako GW, wtedy byłyby większe szanse na uzyskanie odpowiedzi, a największe jeśliby się kogoś znało.
Najlepsza droga, to znalezienie ludzi, którzy tam służyli zaraz po wojnie.

Ironrat
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości