Kto wie... Był pułk Ingermanski, w skład którego wchodzili innowiercy - Finowie, rosyjscy Niemcy, także Polacy. Przed powstaniem guberni sankt-petersburskiej była właśnie ingermanska. Tłumaczyłoby to łacińskie litery plus rosyjskie "p". Ale pułk nie był 28, tylko 2 Dragoński. Ot, zagadka
Zapomniałem napisać , że został jakiś czas temu zidentyfikowany na 2 innych forach . Jednak nieśmiertelnik :-) музыкантская команда 1 пех. Невский полк .
Pzdr
...bo w rzeczach pamięć o umarłych tkwi...
------------------------------------------------------
Jeszcze niespotkałem nieśmiertelnika o takim ksztaucie dla porównania nieśniertelniki carskie:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.armiacarska.com/licznyj_zn.htm">http://www.armiacarska.com/licznyj_zn.htm</a><!-- m -->
"Bądź zawsze w myśli i czynach oficerem 28 p. Strz. Kan."
ludziska to nie sa niesmiertelniki mozna powiedziec ze rosyjskie liczne znaki to numerki do szatni a swoja droga widzialem juz bardziej wymyslne krztalty pzdr
Czołem
Odrobinkę po czasie ale cóż...Istnieją różne teorie, do czego były używane "licznyj znaki" szatnia jest prawdopodobna ale jest 2ga teoria(jak dla mnie) bardziej prawdopodobna.Mianowicie znaczki te były wydawane żołnierzom przy wyjściu na przepustkę.Jak wychodził brał numerek zapisywali go na świstku papieru i jak wracał miał oddać ów "licznyj znak" i zostawał wypisywany z listy.
Pozdrawiam
sturmik