sztandar

[stella]

Pewien Rosjanin z Briańska prosi o pomoc w ustaleniu, co się stało z carskim sztandarem, znalezionym w 2005 r. na Mazurach. To był sztandar pułku Kaszyrskiego, który przed wojną stacjonował w Briańsku. Sprawa była głośna, ale co było dalej? Zwrócono go Rosjanom? Jeśli ktoś coś wie albo zna ludzi z tamtego rejonu, niech da znać. Niech się Rosjanin cieszy. Pytał też o cmentarz w Mierkach, wysłałem mu zdjęcie.

[obert8]

z tego co wiem sztandar byl odebrany uroczyscie po konserwacji przez rosjan a chlopcy dostali po dyplomie i jakies inne nagrody

[stella]

Jest gorzej niż myślałem. Sztandar trafił do woj. konserwatora zabytków w Olsztynie. Ambasada rosyjska zażądała zwrotu, i to ostro. Nasi nie dali. Sztandar został przekazany Ministerstwu Kultury, znalazcy dostali jakieś żenujące nagrody - albumy, czy coś takiego. Teraz leży w magazynach Muzeum Narodowego. Nasz MSZ od czterech lat targuje się z Rosjanami - oddamy, ale za coć polskiego, co jest u Ruskich. Napisałem do Brianska, żeby przysłali jakieś oficjalne pisemko z prośbą o pomoc. Przysłali - stowarzyszenie miłośników rodzinnego miasta napisało. Na chama napisałem do Miedwiediewa, żeby przyspieszył rozmowy i pomógł POZYTYWNIE je zalatwić, załączyłem list z Brianska. To samo wysłałem do Radka Sikorskiego na sekretariat. Zawiadomiłem też rosyjską gazetę przy ambasadzie RF i napisałem do gościa, który prowadzi audycje w moskiewskiej telewizji. Skoro Jan Paweł II mógł szlachetnie oddać Rosjanom ikonę Matki Boskiej Kazańskiej, to nasi mogliby być równie szlachetni i oddać ten sztandar - w końcu rosyjski jest, a w Biriansku czeka na niego miejsce w katedrze :-)
Jak da się załatwić - będzie, że to dzięki stowarzyszeniu :-) Pomoże też naczelna Odkrywcy.

[Franiu]

A korzystając z tego, że Stelka siedzi za mną i ogląda TV, napiszę, że nie powinno być czegoś takiego, że czyjś sztandar oddamy za coś naszego...niesmaczne po prostu :/ Kolejny kawałek skały zwanej "przyjaźń PL-RUS" się odłamał :-?

[Jagoda]

A ja pozwolę sobie się nie zgodzić się z Franiem i Stellą! Sztandar Znaleziony na Polskiej ziemi powinien tu zostać! Idąc tym tokiem rozumowania powinniśmy oddać Niemcom wszystkie zatopione,a jeszcze nie wydobyte, pojazdy lub inne zabytki! Co zaś do wymiany jest to pomysł jak najbardziej dobry! Rosja dysponuje wieloma zabytkami zrabowanymi Polsce!
Pozdr MJ

[stella]

Mazury to prastare ziemie Prusów. Oddać Prusom!!! :-D

[obert8]

a nam oddac dzikie pola i Krolewiec pzdr

[Franiu]

A ja pozwolę sobie się nie zgodzić się z Franiem i Stellą!

Żebyś się nie zdziwił jak koledzy Stelli przyślą Ci jutro głowę karpia z listem po rosyjsku :lol: Ale jak to powiedział Clint Eastwood: "Zdania są jak tyłki-podzielone". :yes:

[Leszek]

Sztandar ten nie jest trofeum wojennym. Nie zdobyliśmy go w walce i dlatego nie powinniśmy go przetrzymywać. Że znaleziony u nas w Polsce, co z tego.
A czy nasz sztandar znaleziony np. w Wilnie, czy w Grodnie też powinien tam pozostać ?
Leszek

[Jagoda]

A jednak TKS znaleziony "na terenach" Związku Radzieckiego (do 17 września 1939 r. terenach Polski) uznany został za trofeum wojenne! Zresztą nie tylko o TKS-a chodzi, po 45 r dużo dobra wyjechało do Rosji. W prawie międzynarodowym dominuje zasada wzajemności czyli "jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie" (nie chodzi o Państwo Kuba oczywiście ;-) )
Pozdr MJ

[stella]

Sztandar to nie tankietka. To relikwia :-) Dwa pułki - ten 144 Kaszyrski i Dorogobuski osłaniały odwrót Samsonowa. Zostawały na rozwałkę i poległy w całości. Z Dorogobuskiego zostało pięciu żołnierzy, którzy spod ognia wynieśli ciało poległego dowódcy, płk. Kabanowa. Też zakopali sztandar - ale tego nie znaleziono do dziś. Opis zagłady tych pułków jest u Sołżenicyna. Zołnierzami byli poborowi, wzięci do wojska miesiąc wcześniej, prosto od pługa. Mimo to walczyli do ostatniego. Kiedy skończyła im się amunicja, trzy razy szli do ataku na bagnety, z dowódcą na czele. Zginęło wtedy pięciu członków rodziny faceta, co do mnie napisał. W Briansku chcą nadać imiona pułków dwóm ulicom, a trzecią nazwać ul. tego poległego pułkownika. Nie dziwię się ludziskom, że tak im zależy na tym sztandarze. Pułki były jeszcze z czasów Napoleona. Rozbroili mnie argumentem (dostałem oficjalne pismo :-D ), że w 1410 mieszkańcy ziemi brianskiej służyli w pułkach smoleńskich i walczyli u boku Polaków pod Grunwaldem, „wspólnie przelewając słowiańską krew w boju przeciwko wspólnemu wrogowi...”.
Niech się nasi targują, nie mam nic naprzeciwko, byle sprawa ruszyła z miejsca. Osobiście oddałbym im ten sztandar - gest dobrej woli przynosi czasem lepsze efekty, niż upór. Ale zadecyduje MSZ.

[Sacrebleu]

Ciekaw jestem jakie są dalsze losy sztandaru, i zastanawiam się co Rosjanie mogliby oddać nam w zamian, to nie powinno tak wyglądać , myślę że takie podejście naszych władz, nie doprowadzi do niczego dobrego. może niech wystawią ten sztandar na allegro, a licytujący miast kasy powinni deklarować co nam dadzą w dobrach materialnych związanych z Polską .....
Pozdrawiam
Sac

[Jagoda]

Mówiąc krótko handel wymienny! I o to chodzi.!
Pozdr MJ

PS. WSZELKI DUCH PANA BOGA CHWALI SAC TO TY??

[Sacrebleu]

ja Ja/goda ja ;-)
Ps.: podlicz moje składki i koszulkę do pralki wrzuć hehehehe bo nie odebrałem jeszcze

[bolas]

Wiele polskich relikwii do dziś jest w Rosji ... część trafiła jako zdobycze, część po prostu przykleiła się do łap, a jeszcze inne po prostu wcielono do Rosji wraz z polską ziemią. Nie widzę powodu dla którego sztandar miano by oddać w naiwnym geście. To wspaniała okazja aby do Polski wróciło coś równie cennego - ale dla nas.