10-09-2006, 13:09
Sebastian- Cytowałem za książką "Wrzesień 1939. Pojazdy Wojska Polskiego" Jońcy, Szubańskiego i Tarczyńskiego. Myślę, że można im zaufać (kurczę, to bogowie w swojej specjalności) a samochód mógł zawsze kuchnię holować :-) Myślę, że kompanie pancerne, jako wojska motorowe, miały także zmotoryzowane kuchnie. A nawet jeśli nie- przytaczałem tylko etat, czyli pobożne życzenia MSWojsk ;-)
Coś- niecoś o polskich (i nie tylko) kuchniach polowych znalazłem kiedyś na "Odkrywcy", link tutaj
Co do kolumn transportowych- wszystkie dywizjony miały zorganizować 16 kolumn samochodów ciężarowych typu I. Dywizjonów było bodajże osiem, więc jest wielce prawdopodobne, że każdy mobilizował po 2 takie kolumny :-)
Coś- niecoś o polskich (i nie tylko) kuchniach polowych znalazłem kiedyś na "Odkrywcy", link tutaj
Co do kolumn transportowych- wszystkie dywizjony miały zorganizować 16 kolumn samochodów ciężarowych typu I. Dywizjonów było bodajże osiem, więc jest wielce prawdopodobne, że każdy mobilizował po 2 takie kolumny :-)