12-10-2006, 14:56
zgadza się. Było ich 10. Wolę nie wdawać się w dywagacje, co to byli za „grzybiarze”, ale za to, co zrobili z kośćmi... Lepiej zmienię temat, bo się wkurzę. Archeo już wie: dziesięciu, przeważnie młodych, najstarszy miał ok. 40, cechy mongoidalne (azjatyckie), więc mogli to być sołdaty z dywizji syberyjskich lub z dywizji turkiestanskiej, która też walczyła pod Łodzią. Pogrzeb będzie jeszcze w październiku, jak gmina ustali termin z ambasadą rosyjską.
Przy okazji - jeśli znajdziecie kości, nie pakujcie ich po swojemu - nawet w odruchu współczucia. To jest a/ profanacja zwłok b/utrudnianie rekonstrukcji szkieletów i przebiegu wydarzeń - po ułożeniu ciał, jeśli nie były ruszane, można ustalić wiele szczegółów c/grożą konflikty międznarodowe. Np. ambasada jakiegoś kraju dowie się, że sponiewierano szczątki żołnierzy tego kraju. Każdy „hak” jest dobry, żeby dowalić Polsce i Polakom.
Jeśli nie chcecie zawiadamiać policji, dajcie mi znać o znaleziskach. Ja zawiadomię kogo trzeba i nie muszę mówić, skąd wiem.
Jak naprawię komputer w domu, wrzucę parę zdjęć. Apetyt mogą odebrać, oj mogą...
Przy okazji - jeśli znajdziecie kości, nie pakujcie ich po swojemu - nawet w odruchu współczucia. To jest a/ profanacja zwłok b/utrudnianie rekonstrukcji szkieletów i przebiegu wydarzeń - po ułożeniu ciał, jeśli nie były ruszane, można ustalić wiele szczegółów c/grożą konflikty międznarodowe. Np. ambasada jakiegoś kraju dowie się, że sponiewierano szczątki żołnierzy tego kraju. Każdy „hak” jest dobry, żeby dowalić Polsce i Polakom.
Jeśli nie chcecie zawiadamiać policji, dajcie mi znać o znaleziskach. Ja zawiadomię kogo trzeba i nie muszę mówić, skąd wiem.
Jak naprawię komputer w domu, wrzucę parę zdjęć. Apetyt mogą odebrać, oj mogą...