03-11-2006, 02:07
Smutne zdarzenie! Ale chyba ilustruje pewne (nie)prawidłowości środowiska.
Smutny jest brak świadomości że zrobił źle.
Snutna jest nonszalancja przy podejmowaniu decyzji o dziłaniu.
Smutny jest upór w lansowaniu swoich tez mimo głosów krytycznych potępienia.
Smutne jest zacietrzewienie wskazujące na wybujałe ego (czyżby deja vu? :-( )
Smutne jest poczucie własności w stosunku do pozyskanych przedmiotów oraz brak świadomości związku przedmiotu z miejscem jego znalezienia.
Smutne jest przedmiotowe(ahumanitarne) traktowanie śladów historii, w tym przypadku dodatkowo związanych z pochówkiem konkretnych osób.
Jedyna droga to budowanie świadomości aby potencjalnych następców nie było.
Smutny jest brak świadomości że zrobił źle.
Snutna jest nonszalancja przy podejmowaniu decyzji o dziłaniu.
Smutny jest upór w lansowaniu swoich tez mimo głosów krytycznych potępienia.
Smutne jest zacietrzewienie wskazujące na wybujałe ego (czyżby deja vu? :-( )
Smutne jest poczucie własności w stosunku do pozyskanych przedmiotów oraz brak świadomości związku przedmiotu z miejscem jego znalezienia.
Smutne jest przedmiotowe(ahumanitarne) traktowanie śladów historii, w tym przypadku dodatkowo związanych z pochówkiem konkretnych osób.
Jedyna droga to budowanie świadomości aby potencjalnych następców nie było.
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Weyssenburger 1514 r.