30-05-2007, 15:36
nawet po opublikowaniu wspólnego komunikatu polsko-rosyjskiego o losach jenców z 1920 nie dotarło, że nie było ich aż tylu, a głownie wymarli na tyfus i inne choroby w obozach. Gdzieś czytałem opinię: „Tyle tysięcy zdrowych młodych mężczyzn raptem wymiera, a Polakom wokół tych obozów - nic...”
Każdy widzi tak, jak chce. Dla nich jest oczywiste, że wojna zaczęła się w 1941 - Finlandię pomijano, bo porażka. Nawet o Chałchin-Goł cicho - 9 maja słychałem koncertu na Placu Czerwonym, piosenka „Tri tankista” o tamtych wydarzeniach miała zmieniony tekst - zamiast ”i bieżali z krikom samurai” było ”i bieżali z krikom niegodiai” (łajdacy). Próbuję to zrozumieć, ale nie dam rady - w Polsce nawet klęski są powodem do dumy, u nich - to powód do wstydu. Katynia też się wstydzą, już Beria mówił o ”błędzie” - ale nigdy nie powiedzą prawdy. Im od tego nie ulży. Nam zresztą też, przeszłosci nie cofniemy. Szkoda
Każdy widzi tak, jak chce. Dla nich jest oczywiste, że wojna zaczęła się w 1941 - Finlandię pomijano, bo porażka. Nawet o Chałchin-Goł cicho - 9 maja słychałem koncertu na Placu Czerwonym, piosenka „Tri tankista” o tamtych wydarzeniach miała zmieniony tekst - zamiast ”i bieżali z krikom samurai” było ”i bieżali z krikom niegodiai” (łajdacy). Próbuję to zrozumieć, ale nie dam rady - w Polsce nawet klęski są powodem do dumy, u nich - to powód do wstydu. Katynia też się wstydzą, już Beria mówił o ”błędzie” - ale nigdy nie powiedzą prawdy. Im od tego nie ulży. Nam zresztą też, przeszłosci nie cofniemy. Szkoda