29-05-2007, 14:52
Archeo czy masz może kopie tych materiałów tej ostatniej polskiej ekspedycji badawczej ? Chętnie bym je obejrzał, ale jakoś brakuje mi zapału i czasu na to żeby do nich dotrzeć.
Temat Katynia powszechnie się kojarzy chyba ludziom z jakąś starą zadrą w stosunkach polsko-rosyjskich. Ot zgineli jacyś tam bliżej nieokreśleni oficerowie i ludzie. Wydaje mi się, że naprawdę niewielu zdaje sobie sprawę z tego w jakich warunkach się to odbywało i jak wielu zostało zamordowanych. Tam zgineła niemal połowa zawodowego korpusu oficerskiego II RP. Ci ludzie byli elitą. W samym Katyniu lezy ok. 5tysięcy jak dobrze pamiętam - z odnalezieniem niemal połowy z ogólnej liczby zaginionych 15 000 oficerów jest nadal problem. Wyparowali z kart historii. Miałem okazję czytać kilkanaście prac o tej ZBRODNI i naprawdę ciarki przechodzą.
Trociny w usta, worek na głowę, ręce i nogi związane w taki sposób że każdy ruch powoduje jeszcze większy nacisk i w efekcie duszenie się. W ostatniej drodze razy ruskim bagnetem, finalnie kula w głowę. Albo dwie dla pewności. Koszmar. Nie do końca jasne są finalne okoliczności mordów - czy oficerów mordowano w wilii NKWD czy bezpośrednio nad grobami masowymi. Nie mogę wyobrazić sobie nawet co musiał czuć oficer WP klęcząc nad takim masowym grobem, widząc te kilka tysięcy poprzedników na dole.
Mam nadzieję, że temat się rozwinie bo jest mi bardzo bliski. Tym bardziej że 17.IX.2007 wchodzi nowy film Wajdy poświęcony tym wydarzeniom.
Z www warto zajrzeć na "KATYŃ. MODUS OPERANDI" Michała Synoradzkiego, Jacka Grodeckiego oraz Victori Plewak:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.katyn.org.au/polish/katynpopolsku.html">http://www.katyn.org.au/polish/katynpopolsku.html</a><!-- m -->
Generalnie planuje jakoś w niedalekiej przyszłości pojechać i zobaczyć Katyń na własne oczy. Zobaczyć ten las, stację ...
Temat Katynia powszechnie się kojarzy chyba ludziom z jakąś starą zadrą w stosunkach polsko-rosyjskich. Ot zgineli jacyś tam bliżej nieokreśleni oficerowie i ludzie. Wydaje mi się, że naprawdę niewielu zdaje sobie sprawę z tego w jakich warunkach się to odbywało i jak wielu zostało zamordowanych. Tam zgineła niemal połowa zawodowego korpusu oficerskiego II RP. Ci ludzie byli elitą. W samym Katyniu lezy ok. 5tysięcy jak dobrze pamiętam - z odnalezieniem niemal połowy z ogólnej liczby zaginionych 15 000 oficerów jest nadal problem. Wyparowali z kart historii. Miałem okazję czytać kilkanaście prac o tej ZBRODNI i naprawdę ciarki przechodzą.
Trociny w usta, worek na głowę, ręce i nogi związane w taki sposób że każdy ruch powoduje jeszcze większy nacisk i w efekcie duszenie się. W ostatniej drodze razy ruskim bagnetem, finalnie kula w głowę. Albo dwie dla pewności. Koszmar. Nie do końca jasne są finalne okoliczności mordów - czy oficerów mordowano w wilii NKWD czy bezpośrednio nad grobami masowymi. Nie mogę wyobrazić sobie nawet co musiał czuć oficer WP klęcząc nad takim masowym grobem, widząc te kilka tysięcy poprzedników na dole.
Mam nadzieję, że temat się rozwinie bo jest mi bardzo bliski. Tym bardziej że 17.IX.2007 wchodzi nowy film Wajdy poświęcony tym wydarzeniom.
Z www warto zajrzeć na "KATYŃ. MODUS OPERANDI" Michała Synoradzkiego, Jacka Grodeckiego oraz Victori Plewak:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.katyn.org.au/polish/katynpopolsku.html">http://www.katyn.org.au/polish/katynpopolsku.html</a><!-- m -->
Generalnie planuje jakoś w niedalekiej przyszłości pojechać i zobaczyć Katyń na własne oczy. Zobaczyć ten las, stację ...
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)