05-07-2007, 18:19
Witam.
Co się stało z łosiem który rozbił się w lesie łagiewnickim ?
Babcia mi o nim opowiadała.
Uratowało się wtedy dwóch pilotów.
Łoś rozbił się w lesie, gdzieś blisko mnie.
Mówiła że widziała dwa spadochrony, i owszem jak czytałem to było tak na prawdę.
Dopiero teraz się mi o tym przypomniało.
Zestrzelony łoś spadł do lasu, babcia naganiała wtedy kaczki, stała pod lipą.
Jak ja niemiecki pilot wypatrzył to ,,dla zabawy" (bo takie jakieś głupie zwyczaje mieli)
zaczął strzelać w lipę.
Interesują mnie wszystkie informacje na ten temat.
Pozdrawiam.
Co się stało z łosiem który rozbił się w lesie łagiewnickim ?
Babcia mi o nim opowiadała.
Uratowało się wtedy dwóch pilotów.
Łoś rozbił się w lesie, gdzieś blisko mnie.
Mówiła że widziała dwa spadochrony, i owszem jak czytałem to było tak na prawdę.
Dopiero teraz się mi o tym przypomniało.
Zestrzelony łoś spadł do lasu, babcia naganiała wtedy kaczki, stała pod lipą.
Jak ja niemiecki pilot wypatrzył to ,,dla zabawy" (bo takie jakieś głupie zwyczaje mieli)
zaczął strzelać w lipę.
Interesują mnie wszystkie informacje na ten temat.
Pozdrawiam.