28-07-2007, 22:47
Problem z E. polega na tym, iż nagina on, delikatnie rzecz biorąc, historię. Jakiś czas temu w Było nie minęło było o zestrzelonym He, które to zestrzelenie on neguje, choć są dowody, w postaci elementów tego samolotu. Miałem zresztą okazję i (nie) przyjemność zetrzeć się z nim na pewnym zagranicznym forum. Niektóre jego wypowiedzi pachną rewizjonizmem.
Ironrat
Ironrat