16-04-2009, 18:23
Całkiem możliwe, że 38-ka jest z Polski.
PHU "Partpol" Sp. z o.o. - jont venture (70% udziałów Stanisław Kęszycki i 30% udziałów Zbigniew Nieroda - ten ostatni oskarżony o przywłaszczenie węgla na szkodę spółek węglowych) nielegalnie wydobyło i przywłaszczyło sobie należący do Skarbu Państwa wrak Pz.Kpfw. V Ausf. A "Panther" wydobyty w dniu 16 listopada 1990 r. z rzeki Czarna Nida.
PHU "Partpol" występowało o pozwolenia na wywóz czołgu za granicę.
Podpierało się wówczas nie tylko ekspertyzą wykonaną (na zlecenie "Partpolu") przez Wyższą Szkołę Oficerską w Pile (Izba Samochodowo-Czołgowa), ale również pismem z Muzeum Regionalnego im. gen. Z. Berlinga (ob. im. Orła Białego) w Skarżysku-Kamiennej.
Ministerstwo Kultury zwracało się o opinie do Muzeum Techniki NOT oraz Muzeum Wojska Polskiego. Obie ten instytucje wypowiedziały się zdecydowanie negatywnie.
MWP i MT podnosiły unikatowość tego znaleziska oraz fakt, że opinia PHU "Partpol", że wrak to tylko "złom" nie odpowiada prawdzie.
"Partpol" w swoim wniosku podpierał się współpracą z Muzeum Regionalnym (MOB) w Skarżysku. Deklarował przekazanie do Muzeum transportera T-48 (SU-57).
W dniu 11 czerwca 1991 r. (sygn. DDKM-VIb-W-52/91) Generalny Konserwator Zabytków wydał decyzję nie zezwalającą na stały wywóz za granicę czołgu typu "Panther", konstrukcji niemieckiej, okres II wojny światowej. Decyzja była ostateczna.
A organy państwowe dopiero po 18 latach się orientują, że pojazdu nie ma w kraju! :zdziwko: :cenzura: :idiota:
Kopuła pancerna z Mazur trafiła do Muzeum historycznego w Dreźnie niezgodnie z polskim prawem. Maciej Kęszycki miał za to sprawę przed Sądem Rejonowym w Olsztynie.
PHU "Partpol" Sp. z o.o. - jont venture (70% udziałów Stanisław Kęszycki i 30% udziałów Zbigniew Nieroda - ten ostatni oskarżony o przywłaszczenie węgla na szkodę spółek węglowych) nielegalnie wydobyło i przywłaszczyło sobie należący do Skarbu Państwa wrak Pz.Kpfw. V Ausf. A "Panther" wydobyty w dniu 16 listopada 1990 r. z rzeki Czarna Nida.
PHU "Partpol" występowało o pozwolenia na wywóz czołgu za granicę.
Podpierało się wówczas nie tylko ekspertyzą wykonaną (na zlecenie "Partpolu") przez Wyższą Szkołę Oficerską w Pile (Izba Samochodowo-Czołgowa), ale również pismem z Muzeum Regionalnego im. gen. Z. Berlinga (ob. im. Orła Białego) w Skarżysku-Kamiennej.
Ministerstwo Kultury zwracało się o opinie do Muzeum Techniki NOT oraz Muzeum Wojska Polskiego. Obie ten instytucje wypowiedziały się zdecydowanie negatywnie.
MWP i MT podnosiły unikatowość tego znaleziska oraz fakt, że opinia PHU "Partpol", że wrak to tylko "złom" nie odpowiada prawdzie.
"Partpol" w swoim wniosku podpierał się współpracą z Muzeum Regionalnym (MOB) w Skarżysku. Deklarował przekazanie do Muzeum transportera T-48 (SU-57).
W dniu 11 czerwca 1991 r. (sygn. DDKM-VIb-W-52/91) Generalny Konserwator Zabytków wydał decyzję nie zezwalającą na stały wywóz za granicę czołgu typu "Panther", konstrukcji niemieckiej, okres II wojny światowej. Decyzja była ostateczna.
A organy państwowe dopiero po 18 latach się orientują, że pojazdu nie ma w kraju! :zdziwko: :cenzura: :idiota:
Kopuła pancerna z Mazur trafiła do Muzeum historycznego w Dreźnie niezgodnie z polskim prawem. Maciej Kęszycki miał za to sprawę przed Sądem Rejonowym w Olsztynie.