16-01-2009, 17:53
Nałożyć mapę na mapę w PS-ie to betka. Gorzej się jednak sprawy mają przy zgraniu ich ze sobą. Zamiast stosowania zmian przezroczystości, zmieniałem krycie wierzchniej warstwy na 'ciemniej' i dawało to lepszy prześwit od wyżej wspomnianego sposobu.
Mam dwie mapy Pabianic z różnych lat - w tej samej skali, a i tak trochę się rozbiegają - na powiedzmy odcinku kilku przecznic różnice da się jeszcze jakoś przeżyć, bo kreski w miarę się zlewały, ale dalej to już była masakra.
Szczerze mówiąc - gra nie warta świeczki, chyba, że ma się pewność, że obie mapy będą doskonale do siebie pasować.
Mam dwie mapy Pabianic z różnych lat - w tej samej skali, a i tak trochę się rozbiegają - na powiedzmy odcinku kilku przecznic różnice da się jeszcze jakoś przeżyć, bo kreski w miarę się zlewały, ale dalej to już była masakra.
Szczerze mówiąc - gra nie warta świeczki, chyba, że ma się pewność, że obie mapy będą doskonale do siebie pasować.