04-09-2006, 22:43
Złom żelazny/stalowy – elektroliza ale pod kontrolą... poza tym kąpiel w nafcie i „młotkowanie”
Mosiądz/miedź – raczej czyszczenie mechaniczne – delikatnie zwykłymi środkami czystości a potem różnymi szczotkami (ryżowe, stalowe, mosiężne)... można też pastą do zębów – bardzo ładnie poleruje mosiądz i nadaje połysk. Do łusek stosuje czasami papier ścierny (na wodę)
Octu i innych kwasów lnie polecam bo nie można ich zbytnio kontrolować...
OldWit
Mosiądz/miedź – raczej czyszczenie mechaniczne – delikatnie zwykłymi środkami czystości a potem różnymi szczotkami (ryżowe, stalowe, mosiężne)... można też pastą do zębów – bardzo ładnie poleruje mosiądz i nadaje połysk. Do łusek stosuje czasami papier ścierny (na wodę)
Octu i innych kwasów lnie polecam bo nie można ich zbytnio kontrolować...
OldWit
Z wódką jest jak na wojnie – są straty w ludziach i w sprzęcie
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."
Józef Beck (5.V.1939)
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."
Józef Beck (5.V.1939)