29-08-2006, 23:21
Chciałbym zwrócić uwagę, że sprzątanie cmentarza we Wiączyniu to akcja doraźna mająca na celu zwrócenie uwagi urzędników (choć nie tylko) na zagadnienie opieki nad nekropoliami w ogóle... Pamiętajmy, że na odrestaurowanie i właściwą opiekę nad tymi obiektami potrzeba nie małych funduszy... My wedle własnych możliwości i sił możemy uprzątnąć liście, umyć pomniki, wykarczować krzaki i zgrabić teren...
Na spotkaniu 28.08.2006 zaproponowałem, żeby zainteresować tematem firmy z niemieckim kapitałem mające siedzibę w Łodzi. Mogłyby one sfinansować „rewitalizację” cmentarzy na, których są pochowani niemieccy żołnierze... Mam nadziej, że w przyszłym tygodniu uda mi się coś w tym kierunku zrobić... na razie jednak nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca bo rozmowy z odpowiednimi osobami dopiero przede mną... :roll:
Pozdrawiam OldWit
Na spotkaniu 28.08.2006 zaproponowałem, żeby zainteresować tematem firmy z niemieckim kapitałem mające siedzibę w Łodzi. Mogłyby one sfinansować „rewitalizację” cmentarzy na, których są pochowani niemieccy żołnierze... Mam nadziej, że w przyszłym tygodniu uda mi się coś w tym kierunku zrobić... na razie jednak nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca bo rozmowy z odpowiednimi osobami dopiero przede mną... :roll:
Pozdrawiam OldWit
Z wódką jest jak na wojnie – są straty w ludziach i w sprzęcie
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."
Józef Beck (5.V.1939)
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."
Józef Beck (5.V.1939)