06-09-2008, 18:13
Witam.Uważam że ani ilości ani rodzajów pojazdów nie da się określić.W latach 90-tych panował taki bajzel w naszym prawie że zagraniczni kolekcjonerzy do tej pory się z nas śmieją.Wyjeżdżało wszystko co tylko dało się sprzedać.W jakimś starym numerze Odkrywcy czytałem jak bracia Kęszyccy ( nie wiem czy dobrze napisałem nazwisko ) chwalili się jak wywieźli dzwony strzelnicze (zdjęte z bunkrów ) do Niemiec - jako złom i nikt im w tym nie przeszkadzał.W taki sam sposób pojechały lokomotywy , samochody oraz militarka.