NIe twierdzę że GPS różnicowy to to samo co zabawki Garmina :-)
NIe wdając się w szczegóły jest droższy, większy, mniej wygodny, brzydszy, dokładniejszy i ma dwie anteny zamiast jednej. :mrgreen:
Po prostu trochę się rozmarzyłem na samo wspomnienie... ;-) ...to był nowiutki Topcon... :-) wyznaczałem nim poligon dla pomiarów geofizycznych... :-D Strasznie mi się spodobał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dla zastosowań turystycznych zbyt upierdliwy w transporcie.
Z dokładnością teoretyczną jest jak ze spalaniem samochodów wg katalogu producenta :lol: Podobno ktoś to kiedyś uzyskał i do dziś jest poszukiwany.
Także teoretyczna dokładność rzędu 3m, a nawet 6m jest ciągle raczej teoretyczna, a w zastosowaniach o jakich mówimy mało realna (zadrzewienia, zmienna pogoda). Wymagała by długiego namierzania punktu i dobrej korekcji.
NIemniej GPS, także modele "turystyczne" uważam za dobre narzędzie dla lokalizacji w skali makro, jego dokładność jest wystarczająca (wiadomo, że kropka na mapie w skali 1:10000 to 10 m w terenie :lol
a znakomicie przyspiesza i ułatwia pracę.
pozdrawiam
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.