Operacja Łódzka po 92 latach - Wersja do druku +- Łódzkie Forum Eksploracyjne (http://www.lodz-eksploracja.org/forum) +-- Dział: Nasz region (http://www.lodz-eksploracja.org/forum/forum-5.html) +--- Dział: I Wojna Światowa na naszych ziemiach (http://www.lodz-eksploracja.org/forum/forum-29.html) +--- Wątek: Operacja Łódzka po 92 latach (/thread-3142.html) |
- Gość - 28-08-2006 Dzwoniłem przed chwilą do dyrektora Muzeum Historii Miasta Łodzi. Dostali sale po Wydziale Komunikacji w swoim pałacu - wrzuciłem pomysł jednej sali na małe muzeum Bitwy (na początek wystarczy). Zapalił się, bo na to można dostać pieniądze z Unii. Wstępnie umawia się z człowiekiem, który robi wystawę 300 zdjęć z bitwy o Łódź. Trochę map i dokumentów się znajdzie. Czy w razie czego będą chętni do wypożyczenia/umieszczenia na stałe znalezisk (łuski, szrapnele, odłamki, guziki, jakiś bagnet...)? Modele - jak najbardziej. Sprawa jest całkiem realna w jakiejś nieodległej przyszłości (2007). archeo napisał(a):Brawo kopaki! - Jagoda - 28-08-2006 Coś się u mnie znajdzie wkońcu trochę kopie się tego szmelcu. Pozdr MJ - obert8 - 28-08-2006 ja tez troszeczke tego mam i mlody mauser - OldWit - 28-08-2006 Witam. Czas pokaże jak taka wystawa ma wyglądać ... w miarę możliwości pomogę ale warto zaplanować co chcielibyśmy pokazać i w jaki sposób przy pomocy naszych eksponatów opowiedzieć o wydarzeniach z 1914 r... Pozdrawiam OldWit - Gość - 29-08-2006 Szybko toto nie będzie - chyba że znajomy od wystawy fotografii, znany obertowi8, dogada się z dyrektorem. Muzeum musi przygotować wnętrza (a pałac jest zabytkowy) i wycyganić kasę z UE na projekt. Czekamy. Przy okazji: może ktoś chce wystąpić w... konkursie krasomówczym? Będzie chyba 23-go września, jeszcze nie znam szczegółów, ale można wygrać 2,5 tys. zł - na jakiś wykrywacz by starczyło... Ja będę w jury... OldWit napisał(a):Witam. - OldWit - 29-08-2006 stella napisał(a):Przy okazji: może ktoś chce wystąpić w... konkursie krasomówczym? Będzie chyba 23-go września, jeszcze nie znam szczegółów, ale można wygrać 2,5 tys. zł - na jakiś wykrywacz by starczyło... Ja będę w jury... Stella czy ty coś sugerujesz? :-P ile osób zasiada w jury? Jeśli tylko Ty to rzeczywiście mamy spore szanse na wygranie tych pieniędzy :mrgreen: Pozdrawiam... OldWit - Gość - 29-08-2006 Jeszcze nie znam szczegółów, ale zostałem zasadzony do dziennikarskiej obsługi tej imprezy i jakby do jury. Szczegóły będą w kuponie w mojej gazetce. Zawsze można sprowadzić popis oratorski na Bitwę (sam na maturę z geografii nauczyłem się tylko o Hiszpanii, dostałem do omówienia Francję, zacząłem od najbliższych sąsiadów Francji, po dwoch minutach mi przerwali, postawili piątkę i zawołali następnego Co do Bitwy, znalazłem w internecie rocznik „Kuryera dla Wszystkich” z 1914 r. Na onecie wstukałem „październik 1914” i ukazał się adresik <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.buwcd.uw.edu.pl">http://www.buwcd.uw.edu.pl</a><!-- w --> (sam jakoś się nie otwiera). Gazety są też z listopada i grudnia - jak się dobrze wczytać, można znaleźć informacje o Bitwie, przydatne dla poszukiwaczy - gdzie był polowy lazaret dla Niemców (mogli coś zostawić w ziemi....) itd. Fajnie się czyta: „Bitwa łódzka jeszcze trwa. Nasza jazda zatakowała konno...) Muszę to sobie wydrukować OldWit napisał(a):stella napisał(a):Przy okazji: może ktoś chce wystąpić w... konkursie krasomówczym? Będzie chyba 23-go września, jeszcze nie znam szczegółów, ale można wygrać 2,5 tys. zł - na jakiś wykrywacz by starczyło... Ja będę w jury... - archeo - 29-08-2006 stella napisał(a):Dzwoniłem przed chwilą do dyrektora Muzeum Historii Miasta Łodzi. Dostali sale po Wydziale Komunikacji w swoim pałacu - wrzuciłem pomysł jednej sali na małe muzeum Bitwy (na początek wystarczy). Zapalił się, bo na to można dostać pieniądze z Unii. Wstępnie umawia się z człowiekiem, który robi wystawę 300 zdjęć z bitwy o Łódź. Trochę map i dokumentów się znajdzie. Czy w razie czego będą chętni do wypożyczenia/umieszczenia na stałe znalezisk (łuski, szrapnele, odłamki, guziki, jakiś bagnet...)? Modele - jak najbardziej. Sprawa jest całkiem realna w jakiejś nieodległej przyszłości (2007). Stella bądźcie szybsi! Ogłoście przygotowywanie wspónej wystawy z Muzeum i kto tam ma być jeszcze i poproście o informacje o wszelkich fantach jakie mają Łodzianie i Okoliczniaki. NIech się kontaktują z którymś z Was lub przez Gazetę! Fanty powinny być wystawione jako depozyt a więc wypożyczone! Na prezenty trudno liczyć :lol: Ewentualnie chętni do oddania pamiątek mogą się ewentualnie zgodzić jeśli będzie wyraźnie zaznaczone że projektuje się utworzenie Muzeum Bitwy Akcja jest teraz modna bo ludziska przekonali się że to działa na przykładzie Muzeum Powstania Warszawskiego! pozdrawiam archeo Pozdawiam! - Gość - 29-08-2006 Gdybyż to zależało tylko ode mnie... Urzędy to urzędy - trzeba skonsultować, skalkulować,napisać projekt, ocenić, czy przed wyborami to dobrze, czy źle... Ważne, że Bitwa „chodzi” już w świadomości urzędników i ludzi. Najpierw pomyślmy o wystawie w ŁDK - w ramach promocji. Muzeum dojrzeje, przypilnuję. I postaram się, żeby to było jak najszybciej. Pozdrawiam archeo napisał(a):stella napisał(a):Dzwoniłem przed chwilą do dyrektora Muzeum Historii Miasta Łodzi. Dostali sale po Wydziale Komunikacji w swoim pałacu - wrzuciłem pomysł jednej sali na małe muzeum Bitwy (na początek wystarczy). Zapalił się, bo na to można dostać pieniądze z Unii. Wstępnie umawia się z człowiekiem, który robi wystawę 300 zdjęć z bitwy o Łódź. Trochę map i dokumentów się znajdzie. Czy w razie czego będą chętni do wypożyczenia/umieszczenia na stałe znalezisk (łuski, szrapnele, odłamki, guziki, jakiś bagnet...)? Modele - jak najbardziej. Sprawa jest całkiem realna w jakiejś nieodległej przyszłości (2007). - stella - 12-09-2006 Najlepsza wiadomość o Bitwie: pewna urzędniczka przekonywała mnie, że było to staroświeckie i mizerne pukanie z jednostrzałowych karabinów, bo przecież w 1914 roku nie mieli karabinów maszynowych. Czyli że musiało polec całkiem niewielu żołnierzy. O rany... Wymiękłem z wrażenia. - Jagoda - 12-09-2006 Spokojnie dobrze, że Pani wiedziała że była kiedyś takie wydażenie jak I Wojna Światowa. Dziwi mnie tylko to, że miała pojęcie o bitwie Łódzkiej (a moze Stella dopiero ją w tym temacie uświadomił?). Za to pani potrafi powiedzieć z kim ostatnio spała Frytka, albo co się dzieje u Dody i Majdana! heh! Pozdr MJ [ Dodano: 12 Wrzesień 2006, 12:29 ] Stella możesz popytać "przyjaciół Moskali" czy dysponują wykrojami (formą) na mundury Armii Carskiej? I czy ewentualnie udostępnili by nam owe wykroje? Aha i jeszcze chodzi o kolor i splot materiału (tkaniny). Skoro Guna Pania Babcia jest krawcową i to dobrą to myślę że warto by tą okazję wykorzystać. Pozdr MJ - stella - 12-09-2006 Spytam - pewnie trochę to potrwa. W zasadzie można by „na szybko” wypożyczyć bluzę i szynel z magazynów dawnej WFF na Łąkowej - mają tam tego sporo. - Jagoda - 12-09-2006 Można z tym, że z tego co się oriętuje to aby zrobiś formę (wykrój) z gotowego munduru, albo trzeba niezłego speca albo (to częstrze) należy ową rzecz popruć. W ŁCF mogło by być mocno nie pocieszone gdy odamy im strój w formie puzzli lub "zrób to sam". Ale może warto spróbować! Pozdr MJ - stella - 12-09-2006 Na razie w internecie ruskim znalazłem ciekawą informację o programie komputerowym dla krawców. Nazywa się toto PatternsCAD. Ze zdjęcia robi na drukarce wykroje do przedstawionego ciucha. Nie znam się na tyle na komputerze, żeby ściągnąć taki program, ale niewątpliwie są tu spece, dla których nie będzie to problemem. Cholera wie - może to jest najszybsze rozwiązanie? Bluzy mundurowe Rosjan przypominały jako żywo to, z czego robi się mundury harcerskie. Szare szynele były, co mnie zaskoczyło, całkiem cienkie i z tkaniny o konsystencji koca (macałem takie coś w magazynach na Łąkowej). Może ktoś skombinuje i wypróbuje tego PatternsCADA dla dobra naszego Łódzko-Syberyjskiego Pułku? - Sacrebleu - 12-09-2006 znalazłem takie coś i już się ciągnie, możemy sprawdzić jak działa. Jednak obawiam się że bez wzorca nie uda się zrobić wykrojek. Jeśli chodzi o materiał - macie pewność że te z filmówki są zgodne z oryginałem ? chyba wizyta w muzeum gdzie są mundury będzie najlepszym rozwiązaniem. Z drugiej strony z tego co wiem to trzeba sie spodziewać sporej różnorodności sortów, a jednocześnie powinny istnieć jakieś rozkazy ich dotyczącze, może to jest lepsze rozwiązanie ... sac |