11-02-2010, 12:24
Z pamięci korzystając, przypomniałem sobie że dziecieńciem będąc byłem na tzw. letnisku z Mamą i młodszym rodzeństwem w Rogowie (druga stacja za Koluszkami). I któregoś dnia szliśmy lasem po lewej stronie torów kolejowych (na torach widziałem przy okazji Warszawę w wersji PKP czyli jako drezynę) i doszliśmy na cmentarzyk w lesie gdzie były mogiły polskich żołnierzy. Pamiętam że były tam nawet ze trzy - cztery polskie hełmy na krzyżach. Był to rok około 82 - 83.Czy ktoś kojarzy ten cmentarzyk i jego losy. Na pewno był po lewej stronie torów kolejowych oddalony może dwa do pięciu kilometrów od zabudowań wsi.