Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Łoś 72.18
#1
Przeglądając net trafiłem na informację dotyczącą nalotu przeprowadzonego przez załogę "Łosia" nr 72.18 na niemiecką kolumnę przeprawiającą się przez Wartę w Rychłocicach. Wątek tej maszyny był już poruszany na forum ale chcę go odświeżyć w nowym temacie.

Most w Rychłocicach został w dniu 3 września ciężko uszkodzony przez Stukasy z II/StG 77 a następnie wysadzony? przez wycofujące się Wojsko Polskie - pododdziały 72 pp.
W nocy z 3 na 4 września saperzy niemieccy skończyli budować przeprawę pontonową po której od godziny 11, na drugi brzeg zaczęły przeprawiać się jednostki 1 Dywizji Lekkiej.
Ok godziny 12-12:30 (według zapisów niemieckich) nad przeprawą pojawił się samotny polski bombowiec. Był to "Łoś" Abis 72.18 z 211 Eskadry Bombowej X Dywizjonu z załogą: pilot plut. Roman Bonkowski, obserwator por. Zdzisław Górniak, strzelec sierż. Aleksander Zejdler i radiotelegrafista/strzelec kpr. Józef Puchała. Samolot zaatakował kolumnę będącą w trakcie przeprawy (zrzut 4x 100 kg + ostrzał z km). W trakcie drugiego najścia został kilkukrotnie trafiony przez niemiecką obronę przeciwlotniczą ( przeprawy bronił II dywizjon z 76 pplot?) - działka 37mm oraz 20mm. Według opisów samolot ciężko uszkodzony uciekał na północ w stronę lotniska w Kucinach, lecz został zaatakowany przez 3 x Bf-109. W trakcie walki strzelec Łosia zrąbał jednego z myśliwców (? brak potwierdzeń po stronie niemieckiej). Jednakże ze względu na ciężkie uszkodzenia oraz konającego por. Górniaka, pilot zdecydował się lądować awaryjnie.
Tu pojawia się pytanie. Czy 72.18 skapotował czy lądował awaryjnie na brzuchu?
Czy miejsce posadzenia maszyny zostało namierzone? Znalazłem tylko informację że ok 4 km na północ od Rychłocic... (majątek Gieczno)
Z drugiej strony pilot plut. Bonkowski we wspomnieniach napisał że uciekali z miejsca przeprawy ok 10 minut... ( <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.samoloty.ow.pl/str406.htm">http://www.samoloty.ow.pl/str406.htm</a><!-- m --> )
Tu pojawia się informacja że samolot rozbił się pod Giecznem (gmina Rogoźno) zestrzelony przez H. Gentzena (Luftwaffe nie potwierdziła tego zestrzelenia i zostało raczej przypisane artylerzystom).
Gieczno k. Rogoźna znajduje się na północny wschód od Łodzi. Czyżby zatem Bonkowski nie widział że mija Łódź, i uciekł już tak daleko?

Faktycznie, samolot rozbił się pod Giecznem. Puchała i Górniak zostali pochowani na cmentarzu parafialnym. Po wojnie ciała ekshumowano na cmentarz w Łęczycy.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#2
Jaką prędkość rozwijały Łosie?

P.S.
Gun, trochę floodujesz :->
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości