Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sępy Starożytności
#1
Wygląda to na bardzo ciekawą inicjatywę-czas okaże

https://www.facebook.com/864655767258926...07/?type=3
Odpowiedz
#2
Niestety, ale ciężko się zgodzić, zresztą poczytaj, sam zobaczysz.
Odpowiedz
#3
Rozumiem,że wiele grup,oraz różnych organizacji poszło jedynie słuszną drogą jaką jest wstąpienie do PZE.Jest to wybór taki ,nie inny ,czy słuszny? to też się okaże.Jak słyszę o pomysłach takich jak karta poszukiwacza,to nie wiem,czy się z tego śmiać? ,czy też płakać?Skąd wzięło się to całe przeświadczenie ,że jak się będzie w jakieś organizacji,i będzie się płaciło myto w postaci składek-to wszystko będzie cacy.Będziemy sobie eksplorować jako jedyni namaszczeni-dajcie nam jeszcze odpowiednie środki,a wyłapiemy tych niezrzeszonych.Jeden sympatyczny pan obliczył jaką to by nasza Najjaśniejsza uzyskała kasę,gdyby wprowadziła jego super pomysł-czyli wprowadzenie karty poszukiwacza(celowo nie podaję ile by zyskała-by nie kusić urzędników)Kartę mogli by uzyskać tylko obywatele RP,oczywiście niekarani,pomysłodawca nic nie wspomina,czy inne wyznanie niż ogólnie akceptowane było by przeszkodą w uzyskaniu takowej karty?Ja jako zatwardziały przestępca oczywiście odpadam na przedbiegach,i z tym wyznaniem lipa.Tak więc szanowny kolego,to w naszej  ojczyźnie jest pomysłów bez liku-jak by ten problem dobrze ugryźć.A najlepiej by w paszczy gryzącego co nieco zostało.Ja osobiście jestem za normalnym prawem,prawem które każdego obywatela traktuje na równi.Tu jest sedno całego problemu-ktoś powie,że to utopia w czystej postaci,to od nas obywateli zależy w jakim państwie będziemy żyć-ponieważ państwo to MY.Warto popierać każdą najbardziej zwariowaną inicjatywę która choć odrobinę przybliży nas do demokracji-pozwalając tym samym wyrwać się z okowów feudalizmu.
Opinie zawarte w powyższym poście są moimi opiniami prywatnymi-nie zamierzam w żadem sposób kogokolwiek przekonywać do ich słuszności-ani też,narzucać ich -jako jedynie słusznej drogi.
Odpowiedz
#4
Ciężko się zgodzić tym bardziej, że Biczak zbyt często mija się z prawdą. Mam rozumieć, że utożsamiasz PZE z kartą poszukiwacza? Nic takiego PZE nie miało i nie ma na tą chwilę w planach. Nie wiem też skąd twoje słowa o jakimś zawłaszczaniu sobie prawa do poszukiwań przez jakiekolwiek organizacje. Wspieranie PZE to wspieranie przede wszystkim próby zmiany prawa i nie dla jakichkolwiek organizacji, ale dla wszystkich poszukiwaczy. Chyba nie bardzo wiesz co robi PZE.
Odpowiedz
#5
Tak to szanowny kolego na tę chwile wygląda-zorganizowani są oki-a reszta to szabrownicy.Jest to jak zaznaczyłem moje osobiste spojrzenie na całą sprawę.Jestem bardzo ciekaw co robi PZE-tylko nie chciał bym być potraktowany odpowiedzią będącą pytaniem-a co ja robię?Ja akurat w tej chwili pracuje nad sporym witrażem.Wracając do grup zorganizowanych,to jakiś czas temu byłem członkiem pewnej fantastycznej organizacji-było całkiem fajnie-odszedłem ponieważ nie pasował mi rozgłos medialny na którym zależało paru członkom  naszej bandy.Brałem udział  w takich obozach pracy dla archeologów,widziałem święte oburzenie na twarzach tych zorganizowanych,kiedy okazało się,że ktoś przed nimi już tu kopał-jakim cudem-jakim prawem,i takie tam.Jak ludzie wylądują na księżycu-to pierwsza rzecz na co zwrócą uwagę -to będą dołki po poszukiwaczach-bo prawdziwy poszukiwacz dotrze wszędzie-hahhhahhaha
Ja osobiście zawsze ceniłem sobie przyrodę-przestrzeń-a znaleziska były tylko dodatkiem do tego wszystkiego.
Archeolodzy od dłuższego czasu planowali-jak tu powstrzymać działalność poszukiwaczy-w końcu trafili na podatny grunt, i stało się.Cała to obłuda,że to wszytko w imię ochrony zabytków,naszego dziedzictwa-mnie osobiście zniesmacza-mieli okazje pozbyć się konkurencji-tak nas większość z nich odbiera-to nas się pozbyli.Dla tego ja osobiście uważam,że należy tych ludzi zostawić samych sobie-niech tam się sami bawią tymi swoimi szpachelkami-pędzelkami-po co im się narzucać ze współpracą-niech sobie radzą-tylko na litość boską-niech nie okradają grobów-bo jest to bardzo obrzydliwy proceder.Co do karty poszukiwacza-nie napisałem ,że jest to pomysł PZE-jest to pomysł pewnego blogera-nie będę go reklamował-jeszcze inny wesoły ludek wyskoczył z podobnym pomysłem-zasadnicze różnice były w wysokości składek.W warunkach normalności-idę sobie do szanownego właściciela ziemskiego-pytam czy moje działania na jego ziemi nie będą my przeszkadzały-mogę się dodatkowo wyposażyć w list intencyjny w formie 0,7 który pomoże przełamać chwilowe niezdecydowanie-i wszytko w temacie.A co tam się będzie działo to powinno być jego i moją sprawą-ponieważ jego ziemia powinna być wyłącznie jego własnością-a państwo traktuje go jak dzierżawce-to są delikatnie mówiąc jaja.Człowiek jest właścicielem ziemi od paru dobrych pokoleń,postanawia wybudować dom-wszystko pięknie-okazuje się ,że jego grunt jest objęty ochroną konserwatorską jakiegoś tam stopnia-więc musi zatrudnić firmę archeologiczną która zbada teren przeznaczony pod zabudowę-oczywiście poniesie koszta.Tu jest wszystko postawione na głowie.Wracając do tematu-dobrze,że są ludzie którzy w taki ,czy inny sposób chcą walczyć o zmianę prawa .Chcę wierzyć w to ,że przyjdzie taki czas,że każdy obywatel bez względu na to,czy jest zrzeszony-czy też nie-będzie mógł legalnie realizować swoje hobby.
Odpowiedz
#6
Wiem, że są takie stowarzyszenia, ale to margines. Słyszałem też często o donosach poszukiwaczy na konkurencję, czyli innych poszukiwaczy. Mamy wszystkich wrzucać do jednego wora? Przyznam, wybacz, że irytują mnie opinie dzielące poszukiwaczy na zrzeszonych i niezrzeszonych.
Odpowiedz
#7
Porozmawiaj kolego z wolnymi strzelcami-czują ,że czeka ich wybór-wstąpić do jakieś organizacji-czy też bawić się w partyzantkę, i robić za łownego zwierza.Ktoś już tak stwierdził-skończył się czas wolnych strzelców.
Wspominam te czasy kiedy nikt nie prześladował poszukiwaczy-to była wspaniała przygoda.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości