Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
pandorka
#1
Celowo zdrobniłem oraz napisałem kryptonim międzynarodowej akcji policyjnej z małej litery.Na świecie kwitnie proceder nielegalnego handlu zabytkami-są plądrowane stanowiska archeologiczne,często z użyciem buldożerów,i innego ciężkiego sprzętu.Oczywiście należy zwalczać taki proceder.Na szczęście takie akcje rozgrywają się w innych krajach,często dość znacznie oddalonych od granic naszej Najjaśniejszej.Patrząc na część przedmiotów odzyskanych przez naszych dzielnych policjantów,to na usta ciśnie się pytanie-czym w się sugerowano rekwirując mackę saperską WP z lat sześćdziesiątych -czy jest to zabytek?czy też narzędzie przestępczego procederu.Patrząc na przedmioty z brązu też należało by tu podejść ostrożnie do tematu-w ostatnim czasie pojawiło się w obrocie sporo takiego cuda,w większości wykonanego w Bułgarii .Niektóre z tych kopi są wykonane rewelacyjnie!!!Postarzone-połamane itp.Mnie tak osobiście urzekły motyle,oraz secesyjny album na zdjęcia.

https://bit.ly/2qVHFrQ
Odpowiedz
#2
Co to może być? "Operacja koordynowana była przez nieetatowych krajowych koordynatorów ds. zabytków, umiejscowionych w strukturze Wydziału Kryminalnego Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. Do działań włączyli się nieetatowi koordynatorzy zajmujący się problematyką zwalczania przestępczości przeciwko dziedzictwu narodowemu, umocowani w strukturach Wydziałów Kryminalnych komend wojewódzkich/Komendzie Stołecznej Policji oraz Centralnym Biurze Śledczym Policji." Nowa Formacja policji?. A te motyle faktycznie są śliczne. To jakiś zabytek? Ostatnio przyszła mi ochota kupić trochę " zabytków" na Chińskim Allegro. Szczególnie monet rzymskich, greckich i trochę rosyjskich. Czy ci "nie etatowi koordynatorzy" nie narobią mi z tym problemów? Co z biegłymi sądowymi? Rozpoznają falsyfikaty? Wprawdzie nie mam zamiaru wprowadzać ich do obiegu, ale ostatnio w Polsce karze się za sam zamiar popełnienia a nie za przestępstwo. I co ten dzielny policjant trzyma w ręku? Też zabytek? Świetny stan.
Odpowiedz
#3
Z biegłymi bywa różnie,niektórym brak wiedzy,inni wiedzę posiadają tylko kłamią na niekorzyść oskarżonego ,by prokurator zyskał przewagę.
Na ten przykład,toczy się rozprawa dotyczącą nielegalnego posiadania broni,oskarżony posiadał bez stosownego zezwolenia karabin Mauser mod.1871/84 stan magazynowy.Biegły policyjny szukał w wyżej wymienionej broni produktów spalania prochu nitrocelulozowego-do broni tej amunicja była elaborowana prochem czarnym.Biegły nie mógł z tego karabinu oddać strzału by ostatecznie potwierdzić jego sprawność jako broni palnej,ponieważ nie posiadał odpowiedniej amunicji-przekonywał jednak sąd,że oskarżony takową amunicje może sobie sam wykonać.Linia obrony była następującą-karabin jest filmową repliką-sąd zadał pytanie biegłemu-dla czego uważa,że karabin ten jest w pełni sprawną bronią-biegły na to ,że na niej czyli na tej broni są znaczki!!!Takiego filatelistycznego sformułowania użył biegły!!!!Ciężko było zachować powagę-biegły podparł się znaczkami-czyli sygnaturami producenta-i to miało zaświadczyć ,że jest to w pełni sprawna broń!!!
By było zabawniej zanim doszło do tej śmiesznej rozprawy,to wyżej wymieniony biegły napisał bardzo korzystną dla oskarżonego opinię .
Która skutkowała pismem prokuratorskim nakazujący policji zwrot wyżej wymienionej broni właścicielowi.Poszedł zatem na policję po odbiór swojej własności-a tam się dowiedział od miłego pana policjanta-by nie wyobrażał sobie ,że sprawa skończy się po jego myśli-biegły pomylił się przepisując opinie na maszynie!!!!!Czekają na nową opinie,która jak się można domyślać była już dalece niekorzystna.
Tak to właśnie z biegłymi bywa-wszystko zależy od potrzeby chwili.
Tak się zapytam z czystej ciekawości po co szanownemu koledze to badziewie z ChRL?
Odpowiedz
#4
Dla hecy. Jakby mnie odwiedzili  dzielni Panowie policjanci i znaleźli coś takiego, mieliby radochę, że złapali super przestępcę, a tak to znajdą trochę kapsli, bo nic innego nie ma w okolicy.
Odpowiedz
#5
Przepraszam, Post wskoczył drugi raz i nie mogę go usunąć
Odpowiedz
#6
Szanowny kolego Ty sobie takich żartów nie rób-pisałem o biegłych jak potrafią pajacować.Taki biegły wmówi sądowi,że blachy są oryginalne-i żadne kwity nie pomogą,Kolega powoła swojego biegłego -i tak będą się ścierać.A czas i kasa będę płynąć.Można naprawdę utonąć w tym j...............m absurdzie.Życzę koledze by nigdy nie dopadła go karząca ręka sprawiedliwości.
Odpowiedz
#7
Masz rację. Sam dawno dawno temu czytałem  opinie biegłych, dziwiąc się, że można takie bzdury pisać.  Ale spotykałem też biegłych, którzy byli fachowcami i szkoda, że już odeszli.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości