01-02-2015, 12:06
.....Pewnego wojennego zimowego dnia....lub nocy ....Hans z Helgą zakupują w lesie swój dobytek...robią to w pośpiechu.....do ich miasta zbliża się wróg....Zaznaczają miejsce ukrycia połową cegły...ostatnie spojrzenie na już płonące miasto....i w drogę.
Nie wiadomo co się z nimi stało....czy zdążyli uciec?...Nigdy nie wrócili po swój dobytek.
Po wielu latach.....pewien gostek szwendający się po lesie z patykiem,usłyszał w słuchawkach dziwny sygnał........
Nie wiadomo co się z nimi stało....czy zdążyli uciec?...Nigdy nie wrócili po swój dobytek.
Po wielu latach.....pewien gostek szwendający się po lesie z patykiem,usłyszał w słuchawkach dziwny sygnał........
