Witam wszystkich pasjonatów.
W piątek wybrałem się troszkę poszperać,wpadło parę drobiazgów,
są one efektem przesiadki z AT PRO na XP GMP
Fanty są już umyte,i wstępnie zakonserwowane.
Ciekawe fanty, ciekawe, miło by było u siebie takowe znajdować (kopiejka, boratynka PRL i tak w kółeczko) - gratuluje samozaparcia bo pogoda raczej pod psem, chyba że Kolega bliżej zachodniej ściany pokopuje bo u mnie to normalnie zima panie. W piątek byłem w okolicach Jarocina to aż serce bolało,że sprzęt w piwnicy odpoczywa.
Witam
Pogoda mnie nigdy nie zniechęca do poszukiwań-jak w piosence-okrętom podwodnym nie straszna pogoda.Nie jestem typem kanapowca-tym bardziej że czas mam w zasadzie niczym nieograniczony-wystarczy tylko rzucić hasło pół godziny wcześniej,i jestem gotowy.Czy to w upał-mróz-deszcz-jak Poczta Polska
Docelowo dolny śląsk-prowadzimy również poszukiwania w wielkopolsce-i wielu innych rejonach.W ostanią niedziele zrobiliśny ponad 200 km-robiło się po 400 km.Teraz dzionek krótki-bywa że i noc człowieka zastanie w terenie,latem przeważnie spędzam po 15-16 godzin w terenie.
Witam
Tu nie ma czego zazdrościć-to hobby wymaga sporej ilości wolnego czasu-niby to taka rekreacja-a bywa że się człowiek natyra jak przysłowiowa dzika świnia.Każda znajda daje olbrzymią satysfakcje-i jest nagrodą za te wszystkie przebyte kilometry-dopiero tam w terenie człowiek jest w stanie się wyciszyć,i chłonąć sobą otaczającą go przestrzeń-dostrzega się rzeczy w innym wymiarze.Nie szkodzi że musi topić się w upale lepki od kurzu,że dłonie grabieją z zimna,że za kołnierz leje się woda.Liczy się pasja-i serce jakie w to wszystko wkładamy.Jest piątek wieczór-juto pierwszy dzionek wekendu--trza szykować sprzęt-tyle zostało jeszcze do odkrycia.
Wszystkim poszukiwaczom-odkrywcą -znajdowaczom życzę by bogowie naszych przodków wam sprzyjali
(25-01-2015, 15:47)limp83 napisał(a): Szczęśliwy ten co czasu nie liczy (lub nie musi)
Michał - każdy jest kowalem własnego losu i zawsze trzeba coś poświęcić na korzyść czegoś innego - zależy jak kto sobie układa priorytety w danym momencie
W myśl zasady chcieć to móc .
30-01-2015, 23:39 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-01-2015, 23:58 przez Gladius55.)
Ja mam ten luksus że w zasadzie na dzień dzisiejszy niczego tak naprawdę nie muszę-tylko mogę,i mam wielką nadzieje że w tym wspaniale-cudnym stanie pozostanę do końca mego żywota.
A tak wyszedł mój denar krzyżowy-udało się usunąć czarny gruby miejscowy osad-ujawniły się drobne szczegóły-zwłaszcza znaki mające naśladować litery,oraz dwa łuki w ramionach krzyża komandorskiego.Takie małe a cieszy