Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zakończono rozpraszanie tłumów...
#1
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=zd70t42sX2g">http://www.youtube.com/watch?v=zd70t42sX2g</a><!-- m -->
"- Czereśnia, zgłoś się.

- Ciągną od dworca w stronę stoczni.

- Śliwa, tu Gujana.

- Słychać odgłos strzałów.

- Słuchaj, Śliwa, strzelanina jest seryjna.

- Kasztan do Natalii: wywożą samochodami osobowymi rannych.

- To zablokujcie.

- Krzyczą "mordercy" i "dajcie chleba".

- Alaska, co u ciebie?

- Wojsko daje szturm. I milicja. Oni uciekają.

- Na czele jest sztandar, biało- czerwony, skrwawiony.

- Śliwa, słuchaj, ta grupa z tym zabitym jest już na Świętojańskiej.

- Kasztan, ta grupa rośnie.

- Oni łapią te granaty i rzucają na wojsko.

- Przy "Komunie" i w porcie umilkły strzały.

- Tu Asesor: przed prezydium rozpędzili...

- 357 lądować zezwalam.

- Bawaria, Legia. Już spokój?"

Za: B. Seidler, Kto kazał strzelać. Grudzień '70, Warszawa 1991, s. 33.

"Gdynia. Godz. 16.40. Zakończono rozpraszanie tłumów."

Suche bułki dla Gomułki...
:::Bez ciemności nie ma snów:::
Odpowiedz
#2
Zaproponuję pozostawić ten cytat bez komentarzy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości