Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nikomu niepotrzebny lotniskowiec.
#1
W NEWSWEEKU nr 32 pojawił sie ciekawy artykuł dotyczący niesczęśliwej historii istnienia lotniskowca Graf Zeppelin, który miał być dumą III Rzeszy, a nie doczekal się nawet jednego rejsu... Holowany od jednego polskiego portu do innego stal się po II wojnie bezużytecznym bublem, który nawet Sowietom się do niczego nie przydał i postanowili go zatopić. Próby te powiodły sie dopiero po kilku dniach i tak 17 sierpnia 1947 r. wrak spoczął na dnie nieopodal brzegu RP. Miesiąc temu podczas badania dna Bałtyku, przed poprowadzeniem rurociągu, natrafiono na owy statek i historia spoczywającego od 60 lat w ciemnościach Grafa Zeppelina ma swą kontynuację...

Zachęcam do lektury i pozdrawiam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości