Liczba postów: 396
Liczba wątków: 31
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
przyjmujemy zatem że akcja zaczyna się 30 września. ja jak najbardziej. do tego czasu może uda mi się zorganizować jakiegoś sponsora, nie wiem jakiej wielkości i w jakiej formie byłaby to pomoc (kasa - materiały czy jeszcze coś innego ...), ale coś wymyślimy.
pozdrawiam
Sac
We're Colonel Johnson's Troopers
We're fighters of the Night
We're dirty sonsabitches
We'd rather fu ck than fight!
Hi-Dee, Hi-Dee, Christ Almighty,
Who in the Hell are WE?
Rim-Ram, Gawd Damn, Parachute Infantry
Liczba postów: 95
Liczba wątków: 14
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Pomyślałem też ze skoro akcja nabiera tępa należy pomyśleć o poprawieniu napisów na kamieniach we Wiączyniu bo obecny kolor czarny zaczyna być niewidoczny...
Witam.
Dziś byłem na cmentarzu we Wiączyniu – strasznie zapuszczony – ludzie grzyby zbierają... i nawet nie wiedzą, że są na cmentarzu :-? .
Rozmawiałem z żoną leśniczego – Panią Grabczyk – przemiła osoba – zachwyciła się naszym pomysłem by posprzątać cmentarz. Powiedziała, że zapewni grabie i szpadle i co tam jeszcze będzie trzeba w miarę ich skromnych możliwości. Dostałem nr telefonu i obiecałem, że albo ja osobiście się skontaktuje, albo zrobi to ktoś z forum.
Zmęczony jestem więc opiszę szczegóły później...
Pozdrawiam OldWit
Liczba postów: 420
Liczba wątków: 46
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Powyższy post jest oczywiście mojego autorstwa – nie wiem czemu mnie wylogowało...
Pozdrawiam OldWit.
Z wódką jest jak na wojnie – są straty w ludziach i w sprzęcie
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."
Józef Beck (5.V.1939)
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 3
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Ja też się piszę, o ile załatwię sobię jakos transport...
Postaram się równiez wstawić tutaj zdjęcia z cmentarzy. Na komunalnym groby pierwszowojene przeniesiono chyba do mogił żołnieży armii czerwonej, został po nich tylko 1, duży krzyż prawosławny. Za to na cmentarzu ewangelickim są groby żołnierzy Litzmana.
Pozdrawiam!!!
Spoko Gregory! Z Brzezin do Wiączynia masz nie daleko możesz na rowerze myknąć!
Pozdr MJ
Liczba postów: 526
Liczba wątków: 55
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Na koniec września się też pisze, mam juz nieco fotek cmentarza (kolo 50 szt - lato i jesień od 2004 do teraz), dokumentacje nagrobków. Mam tam też jakies 3-4km. Jedyny problem do aktualnie noga w gipsie, ktora blokuje wszelkie manewry a we wrzesniu sesja na uczelni. Wiec chętnie dołącze na koniec wrzesnia.
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Panowie cieszy entuzjazm jaki okazujecie akcji. Ale powiadam jeszcze raz musi być ktoś kto bedzie czuwał nad jej przebiegiem (każde stadko ma swego pasterza-przewodnika) Spraw druga trzeba przygotować możliwie jak najdokąłdniejszą dokumentację fotograficzną przed akcją (nawet przygotować szkic gdzie rosną kszaczory które trzeba wyciąć) a przede wyszystkim sprawdzić jak rozmieszczone są nagrobki. Bo oczyszczająć jedne groby można zasypać lub co gorasza zniszczyć inne. Aha i na kilka dni przed operacją musi być spotkanie w formie burzy mózgów (nie chodzi o picie tanch win). Na pewno razem można o wiele dokładniej zaplanować akcję. W zasadzie możemy już teraz zacząć. Każdy mówi "posprzątamy cmentarza" ok! tylko powiedzcie mi co przez to rozumiecie?
1) wyciąć krzaki, małe drzewka
2) odnaleść i oczyścić płyty nagrobne
3) umyć obelisk (szt. 2)
4) pozbierać inne śmieci
I co jeszcze?
Piszcie proszę!
Pozdr MJ
Liczba postów: 396
Liczba wątków: 31
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
masz rację Jagoda, zgodnie z "głosem ludu" sądzę że powinieneś przejąć dowodzenie nad tą akcją :-), spotkanie jest konieczne i do tego sądzę że najlepsze miejsce takiego spotkania to właśnie Wiączyń, tak by w terenie wspólnie coś ustalić.
poza tym co napisałeś , myślę że powinniśmy jak już to wcześniej ktoś zauważył - odmalować litery. Warto także pomyśleć o jakiejś tablicy informacyjnej. Myślę że na początek to wystarczy, a detale ustalimy podczas osobistego spotkania
sac
Ok dopisuję
5) odmalować litery
tylko powstaje pytanie o kolor farby (pewnie czarna) i bardziej przyziemna sprawa o jej koszt, a w zasadzie kto ma za nią zapłacić. kolejny problem to pogoda. Jeśli będzie padać (oby nie) to odmalowywanie liter mija się z celem. fraba nie utrzyma się na mokrym czy wilgotnym kamieniu i betonie (płyty nagrobne szregowych i niższych oficerów są betonowe). I ostatnia sugestia by za malowanie liter brał się ktoś, kto miał do czynienia trochę z pędzlem (modelarze).
Pozdr MJ
Liczba postów: 396
Liczba wątków: 31
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
można jeszcze pomyśleć o ewentualnym odrestaurowaniu ogrodzena, krzyży itp ... ale to już na miejscu, gwoździe , wkręty - takie coś jestem w stanie załatwić, farba + rozpuszczalnik nie powinna kosztować więcej niż kilkanaście zł. sądzę że można porozmawiać z gminą by zainwestowali w tą akcję te pieniądze. a jeśli nie to może się złożymy .... ? :roll: