Gdzie to się działo?

[Vaderian]

Chodzi mi o część poswięconą Łodzi.
Pozdrawiam

[stella]

Jeśli 30-go, to gdzieś na linii Bukowice (Bukowiec?) - Kurowice - Dalków (Dalików?), gdzie wzdłuż Miazgi trzymała pozycje rosyjska 3 dywizja gwardyjska. Przez parę dni trwał tam pojedynek artyleryjski (ślady w murach kościoła w Kurowicach). Żródła rosyjskie podają też miejscowości, w których się prali na armaty: Leśne Odpadki, Brójce, Wardzyń. O bohaterskim kapitanie nie wspominają. Równie dobrze może to być dziennikarska lipa - zwłaszcza na wojnie potrzebne są nawet zmyślone przykłady bohaterstwa. Za taki wyczyn kapitan powinien dostać order św. Jerzego, ale nigdzie takiego nazwiska nie znalazłem. Pozdrowienia[
quote="Vaderian"]Chodzi mi o część poswięconą Łodzi.
Pozdrawiam[/quote]

[Vaderian]

Co do kapitana to też przypuszczam, ze należalo podnieść morale i dlatego taki gazetowy bajer, ale chodziło mi o miejsce gdzie mogła stać ta niemiecka bateria.
Dzieki za odpowiedz.
Pozdrawiam

[Gość]

Tego się nie ustali - musiałyby być szkice sytuacyjne z poszczególnych dni, a nawet godzin. Artyleria ruchliwą jest. Gdzieś np. wyczytałem, że Rosjanie ostrzeliwali szosę Łódź-Tomaszów z lasu gałkowskiego. Był w tych samych granicach co teraz. Niemcy strzelali z Andrespola. Ale to żadne wskazówki, bo po paru salwach działa mogly przenosić się gdzie indziej - kotłowało się wszystko. Że też na żadnej wojnie nie myślą o przyszłych poszukiwaczach! Mogliby zostawiać jakieś dokładne plany, gdzie zostawiali szable, ordery i pikielhauby

Co do kapitana to też przypuszczam, ze należalo podnieść morale i dlatego taki gazetowy bajer, ale chodziło mi o miejsce gdzie mogła stać ta niemiecka bateria.
Dzieki za odpowiedz.
Pozdrawiam

[Vaderian]

Że też na żadnej wojnie nie myślą o przyszłych poszukiwaczach! Mogliby zostawiać jakieś dokładne plany, gdzie zostawiali szable, ordery i pikielhauby

:mrgreen: Wtedy by było za łatwo :mrgreen:
Pozdrawiam