Modelarskie opowieści

[stella]

a może być model wyrzeźbiony? Kiedyś dziecko mi marudziło, żeby mu kupić, a szkoda mi było kasy, więc zrobiłem mu samolot z drewna

[gunship]

Yhh w zamyśle miało to być P-7 albo P-11 ? Mój dziadek kiedyś wystrugał z drewna fajny model MP-40 była frajda...

[stella]

generalnie to jest fantazja zrodzona w umyśle po dwoch piwach (gdybym dziecku zafundował model, zabrakłoby na kolejne). Samolot jest czerwony z czarnymi krzyżami. Potem przerzuciłem się na rzeźbienie grzybów, malowanie i podrzucanie ich do lasu. Ale grzybiarze mieli miny... Kurki najlepiej robi się z kory topolowej, potem tylko plakatówka
pod kolor i zabawa przednia. Teraz planuję kawał znajomum poszukiwaczom - pocisk z drewna tuż pod ziemią, z wbitym gwoździem, żeby zapiszczało...

Yhh w zamyśle miało to być P-7 albo P-11 ? Mój dziadek kiedyś wystrugał z drewna fajny model MP-40 była frajda...

[gunship]

To jak coś większego to daj klilka gwoździ żeby większy sygnał był

[archeo]

Hihi!
Znajoma kiedyś podrzuciła na wykopaliskach samodzielnie wykonaną kopię narzędzia ze szkła wulkanicznego (obsydian). Jeden taki ważny archeolog do dziś jest obrażony :mrgreen: :lol: :lol: :-D

[stella]

przypomina się humoreska Haszka o niejakim Babamie i archeologach, którym za pieniądze podrzucał skorupy swoich garnków...

Hihi!
Znajoma kiedyś podrzuciła na wykopaliskach samodzielnie wykonaną kopię narzędzia ze szkła wulkanicznego (obsydian). Jeden taki ważny archeolog do dziś jest obrażony :mrgreen: :lol: :lol: :-D

[Sacrebleu]

Panowie odbiegamy od tematu ..... :-)
a ze opowieści fajne - robimy nowy post ...
Stella, nigdzie nie jest napisane że model ma być z PCV czy z kartony tylko li i wyłącznie, sam szykuję "skraczbilda", z różnych materiałów w tym z drewna, zatem spoko, tylko fotki badziej czytelne, bo oceniane będą fotki nie modele :-)
pozdrawiam
Sac