Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
zgierz
#1
witam
gdzies kiedys natrafilem na materialy ze na 3-go maja w zgierzu byly ostre walki gdy wkraczali ruscy, ktos cos o tym wie? a jakies info na temat tego dziala co stalo kolo torow do lodzi na wysokosci urzedu powiatowego na sadowej?
Odpowiedz
#2
Co do 3-go Maja - nie wiem nic. Popatrz na stare budynki i szukaj śladów po trafieniach.
Co do działa w tamtym rejonie to chodzi ci o trasę na Żabieniec czy tą na Stoki? Najprawdopodobniej były w tym rejonie jakieś baterie przeciwlotnicze i może to od tego.
Podaj trochę więcej szczegółów nawet tych "kosmicznych".
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#3
od kolegi MM Tanka słyszałem o potyczce pancernej w Zgierzu na ul. 3-go majatuż obok kościoła, ktoś trafil tam ruska, (chyba "kaczkę") i uszkodził ten drewniany budyneczek stojący na rogu, z tego też powodu część narożna jest murowana. (mogłem coś poprzekręcać :-) Maciek może więcej pamiętasz... jak Marek opowiadał byłe hm ... zmęczony ;-) )
Sac
Odpowiedz
#4
Dokładnie to ja też nie pamiętam ;-) , ale to było coś takiego, że jechały sobie dwa T-34 i trafiono drugiego, gdyż pierwszy zdołał zrobić "unik" (ładując się w dom). W książce o wyzwoleniu ziemi łódzkiej (nie pamiętam ani autora, ani tytułu) napisane było, że strzelano z ukrytego działa ppanc. Domyślaliśmy się, że może w parku, na którym teraz stoi kościół, stała jakaś armata- tam można ją było ukryć. Wyobraźnia od razu podpowiedziała 88kę, gdyż mogła ryglować od razu dwie ulice, ze względu na 360st. pole ostrzału (a wiadomo, że ACz jechała tak 3 maja jak i Mielczarskiego, w stronę dworca PKP- w parku więc było idealne miejsce dla gniazda ppanc). Z drugiej strony nie dałoby się zrobić przed takim działem uniku- możliwe to było przy Panzerfauście, który ciągnął za sobą "dym i ogień" i leciał dość powoli. Skłonny jestem uwierzyć tej drugiej wersji, niestety, świadkowie nie żyją albo nie są w stanie za dużo powiedzieć :-( Ktoś powiedział, że bardzo prawdopodobne jest strzelanie do czołgów z Panzerfausta zza pobliskiej kapliczki- jak widać wszystko jest sprawą domysłów- świadków już nie ma, albo pamiętają tylko czołg w domu. Ale ciekawostką jest to, że na dworcu głównym wyładowywał się któryś z batalionów dywizji "Hermann Goring" (jechali spod Warszawy bodajże), a także walczyła w okolicy dywizja grenadierów "Brandenburg" (dywizja specjalna Abwehry), należąca do korpusu "Grossdeutschland"- same elyty ;-) Co do walk ogólnie- były ciężkie- Zgierz był ważnym węzłem kolejowym, Niemcy cały czas przez niego pociągi na zachód wysyłali. Nasze aktualne władze świętują 16 stycznia jako dzień zakończenia okupacji hitlerowskiej. Za komuny swiętowano wyzwolenie 17 stycznia- wtedy wkroczyła ACz. Niestety, obie te daty nie są najlepsze, bo jeszcze w nocy z 18 na 19 stycznia walki trwały w pełni. Moja babcia mówiła, że ulicą Mielczarskiego posuwała się w stronę dworca jakaś "razwiedka"- kilka samochodów, czołgi i, jak to określiła, "lekkie czołgi z otwartym dachem"- czyli pewno SU-76M
Odpowiedz
#5
ten kto strzelał, raczej stał w okolicach kapliczki - tak mi się jakoś przypomina ... a czołgi jechały od strony długiej. W budynek wiechał ten trafiony, był pierwszy - drugi wykończył niemców. (choć to nie musieli być niemcy - ponoć nie było ich już gdy przybyli rosjanie ... ciekawa sprawa )
sac
Odpowiedz
#6
ok co do dziala kolo ulicy sadowej bylem tam i widzialem jest jeszcze zaglebienie czy taki row jak kto woli gdzie stala 88m , teraz tam rosna male drzewka ale nadal jest wyraznie. pozycja byla git bo widac duza czesc miasta ponoc robili jakies ostrzaly....jest to tor kolejowy prowadzacy na hmmm na radogoszcz no...jakbys jechal sadowa od kolejowej i przy starostwie skrecil centralnie w prawo az do torow....
musze sie przyjzec sladom na 3-go maja, a cos jeszcze moze wiecie na temat walk?
Stowarzyszenie Strzelcy Kaniowscy
Odpowiedz
#7
Norris a na jakiej wysokości jest ten "dołek"? Idealnie przy torach na wysokości Powiatu czy bliżej rozjazdu - tak na wysokości silosu "klejowego" ;-)
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#8
no tak, ile osób tyle wersji, wartoby ustalić co i jak. a Norris ma rację, jest tam takie coś w terenie. pracuję niedaleko także zrobię sobie tam rekonesans jutro :-)
sac
Odpowiedz
#9
Jak masz możliwość uwiecznij to na zdjęciach - mogą być nawet z telefonu.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#10
sluchaj, idz od rozjazdu sciezka wzdloz torow w strone lodzi i wyraznie jest takie cos, ja to od razu zauwazylem...jak ktos nie wie to mieszkamy w jednym miescie nie wiem co za problem sie zgadac gdzies i isc, to raptem pare minut
Stowarzyszenie Strzelcy Kaniowscy
Odpowiedz
#11
no to chyba się umówimy, wszedłem w przejście między budynkami na wprost starostwa, przeszedłem się po polu. jedyny interesujący obiekt znajduje się zaraz za budynkami taka mała "górka" o średnicy 3-4 metrów otoczona słabo wdocznym rowem, kształt raczej nieregularny. Nie wiem tylko czy o to Ci chodziło .Gun nie fociłem bo oddałem aparacik, a telefonem - nic byś nie zobaczył. Niemniej na łące zauważyłem kilka nowych dołków - prawdopodobnie zrobionych przez poszukiwacza - najdalej kilka dni do tygodnia temu ... jak złapię że kopie i nie zasypuje to normalnie w mordę strzelę ..... to tak poza tematem, czyli całkiem możliwe że coś tam było no chyba że moneciarz ...
Sac

[/fade]
Odpowiedz
#12
ok wiec to swoja droga a wrajajac do tematu 3-go maja i walk w zgierzu, wiec jak to w koncu bylo? ktos cos znalazl? czy bylo tak jak mowil valpurgius i Sacrebleu historia z panzerfaustem i kapliczka?

[ Dodano: 14 Wrzesień 2006, 20:35 ]
ok wiec to jest zaraz przy torze ! wiec chyba nie to co byles :-) lepiej sie zgadamy, obejzymy teren (poza tym chetnie sie zapoznam ze zgierska ekipa), wiec w weekend jakis dzien pasuje? niedziela czy cos?
Stowarzyszenie Strzelcy Kaniowscy
Odpowiedz
#13
hm .... łikęd zajęty - jadę na Brochów z dziatwą :-) jakoś po 17 np, ja pracyję po drugiej stronie torów, także nawet w trakcie dnia mogę jaoś wyskoczyć na chwilę nołproblem . byle nie w poniedziałek :-)
Sac
Odpowiedz
#14
no ja codziennie po 15 lekcje koncze, poza tym nie wiem kiedy bede miec operacje, jutro bede wiedziec to napisze, wiec mozna w tygodniu jakos o 18 na przyklad...pasuje ta godzina?
Stowarzyszenie Strzelcy Kaniowscy
Odpowiedz
#15
ustalone, we wtorek o 18 przed starostwem, jeśli ktoś ma ochote - zapraszamy , a jeśli ma aparacik to jeszcze lepiej o GPS nie wspomnę to byłaby rozpusta ... ;-) ale, ale Norris, moze nanieś ten punkt na mapkę jeśli masz chwilę. Wracając możemy zobaczyć okolice 3-go maja
Sac
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości