Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Porady
#1
Pytanie mam apropos malowania napisów eksploatacyjnych na R-XIIID LUBLIN. Chodzi mi o kilka porad jak to zrobić by badziewnie nie wyglądało!
Pozdr MJ
Odpowiedz
#2
z tego co pamiętam były czarne, zatem albo pędzel - ale to sporo pracy wymaga, albo markier dopasowany grubością do napisów - skalpel pomoże. nie wsponę już o zrobieniu szablonu i malowaniu areografem. przy większych elementach szablon jest niezbędny ( szachownice ) poniżej masz malowane ręcznie elementy, kociaka malowałem 3 dni
[Obrazek: fa39f4f338460f1dm.jpg]
Odpowiedz
#3
Zastanawiałem się nad szablonem ale na czym go zrobić najlepiej. Drugie pytanie może głupie ale... po co skalpel?
Pozdr MJ
Odpowiedz
#4
cóż, najlepiej zamówić szablon w miejsu dzie robią trawionkę .... ale to dość trudne i drogie. Szachownice malowałem przy pomocy taśmy Tamiya i aerografu. na jakieś 3-4 razy , czyli 3-4 dni :-), skalpel, cóż - ja robię czasem małe szablony przy pomocy taśmy właśnie i skalpela - wycinam napisy, rysuki. inny sposób to taki że drukuję sobie potrzebny element na papierze fotograficznym (nie przyjmuje tak farby i nie odkształca pod jej wpływaem) i dopiero to wycinam. wycinanie taśmy klejącej jest strasznie upierdliwe bo taśma ciągle się rwie .... ale łatwiej nanieść to na model. W przypadku szablonu z papieru kleję go do modelu przy pomocy gumy arabskiej - łatwo schodzi pod wpływem wilgoci i nie zostawia śladów. Sprzedam Ci też jeszcze jeden patent - przy Lublinie się przyda - maskowanie plam - krawędzie maskuję przy pomocy wyciętych z instrukcji kawałków papieru (robię kserówki dopasowane do skali) przyklejonych do modelu za pomocą wałeczków gumy Orbit :-) ale koniecznie takiej z małym przebiegiem :-) łatwo można ją dopasować do kształtów plam ładnie się przykleja i nie zostawia śladów - do tego krawędź papieru jest podniesiona co przy malowaniu areografem pozwala uzyskać ładne przejście kolorów.
skalpel, o którym pisałem poprzednio przyda się do docinania flamastra :-)
sac[/center]
Odpowiedz
#5
Sac możesz pokazać efekty tego patentu z gumą??
Pozdr MJ
Odpowiedz
#6
NAPISY EKSPLOATACYJNE:
Proponuję poszperać w starych zapasach kalek, ewentualnie poszukać czy np.: TECHMOD nie ma w ofercie takich napisów. Zrobienie taki napisów na ploterze jest raczej niewykonalne ze względu na wielkość ... o ile mówimy o napisach eksploatacyjnych.
MASKOWANIE:
Polecam dwa markowe produkty:
UHU tac patafix bądź Blue Tac. Jest to coś w rodzaju masy platycznej ( guma ) samoprzylepnej. W przeciwieństwie do plasteliny i innych wynalazków nie zostawia tłustych i mokrych plam mogących odbarwić elementy pomalowane wcześniej. Można to nabyć w prawie każdym sklepie dla plastyków i w dobrych sklepach papeirniczych. Kosztuje ... od 7.5 do 10zł. zależy gdzie kupicie. Starczy na duuuuuuuuuużo modeli do zamaskowania.
Na modelu wygląda to tak ...
[Obrazek: F19.jpg]

efekt po zdjęciu takiej masy.

[Obrazek: F22.jpg]
Odpowiedz
#7
Rozumiem, że te elementy, któych nie chce malować przykrywam np papierem lub maskolem.
Pozdr MJ
Odpowiedz
#8
Jagoda napisał(a):Rozumiem, że te elementy, któych nie chce malować przykrywam np papierem lub maskolem.
Pozdr MJ
Tak, chociaż z maskolem trzeba delikatnie bo ... niestety lubi podpłynąć pod wałeczki i przedostać się na stronę, którą malujesz, a po zdjęciu może okazać się, że fragmenty kamuflażu będą do poprawki. Kolejna rzecz to, to ... że takie wałeczki dają nam płynne przejścia między kolorami ... a czy Lublin na pewno takie miał ? Jeżeli przejścia kolorów są ostre, będzie trzeba zrobić szablony z taśmy Tamiya. Tańszą alternatywą dla taśmy Tamiya może być biurowa taśma scoth 3m o mlecznym zabarwieniu. Osobiście wypróbowałem POLECAM :!:
Odpowiedz
#9
cóż, z tego co wiem samoloty w latach 30 były już malowane natryskowo - bez szablonów ! co znaczy że linie podziału kolorów nie mogły być ostre. to też w sumie zalezy od skali modelu - inaczej powiino to wyglądać w 1:72 inaczej w 48' ,......... (nie mówię o warsztatach polowych) Oczywiście nie będą to rozmyte przejścia na dużej szerokości , co można uzyskać odpowiednią grubością wałeczków z gumy. ja robię to jeszcze tak że nie maluję na krawędzi maski ale na krawędzi kartonu przyklejonego do tej właśnie gumy. można to samo zrobić samym tylko aerografem - efekt będzie podobny, ale trzeba mieć ogomne wyczucie ...
Sac
[/center]
Odpowiedz
#10
Oczywiście, że były malowane natryskowo ... ale to nie znaczy, że przejścia kolorów muszą być płynne, wystarczy popatrzeć na "łamany" kamuflarz Luftwaffe. Dlatego też wspominając Lublina postawiłem taki znak :?: chociaż wstd przynać ale nie pamiętam, jak malowane było kamo. Natomiast pomysł z malowaniem przy pomocy szablonu z kartonów czy też "z wolnej ręki" jest jak najbardziej trafiony.
Odpowiedz
#11
jagoda a moze sa kalki gotowe na ul kosciuszki jest sklep modelarski chyba data tak sie nazywa kiedys mieli takie rzeczy
Odpowiedz
#12
obert8 napisał(a):jagoda a moze sa kalki gotowe na ul kosciuszki jest sklep modelarski chyba data tak sie nazywa kiedys mieli takie rzeczy
Owszem nazywa się Data ... to ich strona <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.da-ta.com.pl">http://www.da-ta.com.pl</a><!-- w --> ... i smiem twierdzić, że to najlepszy sklep w centralnej Polsce. Będę tam dzisiaj mogę zapytać.
Odpowiedz
#13
Nie no panowie ale mnie teraz potraktowaliście jak małego Kazia. Znam ów sklep i robiłem w nim zakupy jak jeszcze był napierw na ul. Andrzeja, potem na ul Wólczańskiej przy ul. Andrzeja i teraz jak jest na Kościuszki. Byłem w sklepie pytałem ale nie mają. Kalki do Lublina to nie jest chodliwy towar, szczególnie ze model przestano prosukować jakieś 7 lat temu. Dlatego pozostaje jedynie zapytać się kolegów może im coś zostało (w zestawie są dwie wersje kalek) lub malowanie.
Pozdr MJ
Odpowiedz
#14
Jagoda napisał(a):Nie no panowie ale mnie teraz potraktowaliście jak małego Kazia.
Nieeeeeeeee no w życiu Romana ... nawet przez chwilę tak nie pomyślałem .... :oops: :oops: :oops: ... sorry Winetou jeżeli poczułeś się jak wspomniany Kaziu.
Co do kalek ... wiem, że gdzieś leżakuje u mnie Lublin na pływakch ... poszukam, jak odnajdę dam znać i kalki są Twoje.
Odpowiedz
#15
Kiidd napisał(a):Co do kalek ... wiem, że gdzieś leżakuje u mnie Lublin na pływakch ... poszukam, jak odnajdę dam znać i kalki są Twoje.

Lublina na pływakach też mam a kalke potrzebuje na wersję kołową. Popróbuję z malowaniem. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Wszystkim wielkie dzięki za pomoc. Jeszcze będę się dopytywał jeżeli będę miał jakieś problemy, bądź wątpliwości!

Pozdr MJ
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości