Liczba postów: 2,121
Liczba wątków: 247
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
1
Jak będzie na raz 30 osób ubranych w barwy maskujące z saperkami w dłoni to raczej na pewno pozwolą choćby to był środek sali barowej :mrgreen: hahha
Co prawda będziemy mieć około 5-10 minut czasu na to ognisko zanim nie wpadną siły porządkowe... no ale to już się nazywa sport ekstremalny 8-)
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Liczba postów: 454
Liczba wątków: 39
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
celem ogniska miala byc rocznica bitwy lodzkiej i mozna powiedziec ze zakonczenie sezonu A PIWKO NA PIOTRKOWSKIEJ MNOZEMY PIC PRZEZ CALA ZIME PZDR
Prawde gada dajcie mu garnucha!
Stella ustalaj termin!
Pozdr MJ
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 37
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Proponuję 25-go (sobota). Działka w Justynowie przy ul. Krzywej 28, pod samym lasem. Ognisko można rozpalić, a jeśli będzie sk...sko zimno, da się zorganizować imprezę w domu-letniaku i napalić pod płytą (grzaniec...?) Godzina - np. 16-17 - do ustalenia. W programie: jakieś napoje, kiełbaski, pieśni z I wojny, rocznicowy spacer do lasu na okopy. Właścicielka działki chce przystać do grupy rekonstrukcji jako sanitariuszka. Przy okazji wymieni się na nową tabliczkę z informacją o bitwie, która wisi na drzewie z kapliczką przy wejściu do lasu. Tabliczkę powiesiłem dwa lata temu, w zeszłym roku wymieniłem na czytelniejszą, bo deszcze ją niszczą. Operację trzeba powtorzyć - i koniecznie dodać podpis „Łódzkie Forum Eksploracyjne”. Kto zna Justynów, to pewnie tabliczkę czytał - to ta naprzeciwko baru babci.
Liczba postów: 396
Liczba wątków: 31
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Zbychu, spokojnie - będziemy, będziemy spoko wodza - termin już mam zaklepany - no chyba że nie wiem co się stanie :-) Junior też jest chętny - Pani Sacrebleu'owa raczej nie gdyż to już 5 miesiąc :-D i nie chcę jej narażać
Sac
Ok czyli konkrety! Sobota 25 listopada A.D. 2006 godzina 16.30 Jusynów na drodze do Gałkowa pod lasem przy barze u Babci.
Zabieramy:
-ciepłą odzież;
-dobry humor;
-suchy i "mokry" (Ci nie kierujący) prowiant.
Pozdr MJ
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 37
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
od Babci idzie się ul. Bukową wzdłuż lasu. Ul. Krzywa odchodzi od niej jako trzecia. Dom jest narożny, biały. Będę wcześniej i napalę pod kuchnią, bo cholera wie - może będzie śnieżyca albo coś w tym rodzaju (w 1914 była).
Nie wiem jak innym ale mnie tam śnieżyca nie straszna! Gun coś o tym wie!
Pozdr MJ
Liczba postów: 95
Liczba wątków: 14
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Panowie wrzućcie jakas mapke z dojazdem bo te nazwy nic mi nie mowią w tedy bedzie łatwiej wtrafić....
Лодзь
Liczba postów: 2,121
Liczba wątków: 247
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
1
Hehe. Wodzu czy chodzi ci o tą wyprawę dwa lata temu w pochmurny listopadowy dzień ? :-D gdzie posiłkowaliśmy się termosem i naprędce przygotowanymi w domu kanapkami?
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Też tylko z tego co pamiętam to był grudzień! ;-)
Oprócz tego jako prowydnik miałem już okazję deptać w zadymce, nic fajnego oprócz adrenaliny :-)
Pozdr MJ
Liczba postów: 789
Liczba wątków: 23
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
A mieliście przyjemność spać pod namiotem w śniegu? :-D Mnie się zdarzyło i było to w końcu stycznia. :crockett:
anta:
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.