Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
De-drei jak balonik...
#1
(..) Albatros D-III, popularnie zwany De-drei, jest zgrabnym jednomiejscowym dwupłatowcem myśliwskim uzbrojonym w dwa karabiny maszynowe strzelające przez śmigło. Idzie w górę jak balon, a jego prędkość na pełnym gazie dochodzi do stu siedemdziesięciu kilometrów na godzinę...Mechanik zapoznaje mnie z armaturą w kabinie: "gashebel", "nachzundung" i "fruzundung" (czyli regulacja gazu, późnego i wczesnego zapłonu), przełącznik iskrownika, manometr ciśnienia smaru, termometry, obrotomierz, prędkościomierz, wyskościomierz, busola, zegar czasowy. Potem pomaga naciągnąć i ciasno zapiąć pasy przytrzymujące mnie w kabinie. Jeszcze próba silnika, "zdjąć podstawki", kołuję na start, podnoszę rękę na znak że jestem gotów, otrzymuję przyzwalający sygnał chorągiewką i przesuwam dźwignię gazu na pełne obroty. Maszyna rusza jak koń wyścigowy, z miejsca nabiera pędu, sama drze sie w górę! Ziemia uciekła spod kół, lecę!... Próbuję manewrować lotkami, potem sterem wysokości, potem - kierunkowym; drążek i orczyk poruszają się lekko, niemal bez oporu, a samolot kładzie się na burty, wznosi i nurkuje, śmigły i zwrotny jak jaskółka... De-drei podoba mi się szalenie.(...)


czy można coś do tego tekstu dodać (Janusz Meissner, "Wspomnienia pilota - Jak dziś pamietam")...?
Oprócz zdjęć chyba tylko to, że model powstał przed kilku już laty (a nawet dłużej, ale wstyd sie przyznać :mrgreen: ), opracowany został przez Pawła Mistewicza, skleja się za..ście i nosi malowanie z 1920
a teraz dwie fotki...
[Obrazek: th_103_0330.jpg] [Obrazek: th_103_0331.jpg]

miłego oglądania!
pozdrawiam!!

ps. nie ponoszę odpowiedzialności za naruszenie wartości estetycznych :-P , jak już wspomniałem - model ma swoje lata.....
wy, siostry, niezły burdel macie w tym archeo!
:-P
Odpowiedz
#2
Zaiste ładny modelik.
Zawsze podziwiałem modelarzy kartonowych, chociaż przez krótki okres też robiłem kartonówki, a moim największym - dosłownie - osiągnięciem był model Ju 88 z FLY MODEL. Gratuluję, model prezentuje się bardzo ładnie i estetycznie ... i ma poprawne politycznie malowanie :lol:
Pozdrawiam i raz jeszcze gratuluję :!:
Odpowiedz
#3
malowanie moje ulubione, już od długiego czasu - nawet jak było mniej "poprawne" :-D
samolot ładny, model trochę mniej, ale ma latka i mniejsze doświadczenie mialem jak go robiłem... może na zdjęciach dokladnie nie widać - a za miły komentarz dziekuję :!: 8-)

a Ju 88 to na pewno z Fly-a był, a nie z GPM-u czy MM-a?
bo coś mnie się kołacze że Ju 88 we tem wydawnictwie to raczej nie było :mrgreen: - no chyba że mówisz o zestawie Mistel 2, ale to taka bardziej "bombowa" wersja Ju :lol:
wy, siostry, niezły burdel macie w tym archeo!
:-P
Odpowiedz
#4
D-III był całkiem przyzwoitą maszyną ale niestety, część serii miała wadę konstrukcyjną skrzydeł. Przy większych przeciążeniach potrafiły odfrunąć w przeciwną stronę niż reszta samolotu.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#5
Gun - taki już był "urok" półtorapłatów, że czasem się z nich jednopłaty robiły....
ale jakby nie patrzeć, był te pewien wyraz postępu w lotnictwie :lol:
wy, siostry, niezły burdel macie w tym archeo!
:-P
Odpowiedz
#6
kelek napisał(a):...a Ju 88 to na pewno z Fly-a był, a nie z GPM-u czy MM-a?
Całkiem możliwe, że to był GPM ... bo MM to bankowo nie.
Zaś co do szmatopłaciaków to niewątpliwie mimo swoich wad konstrukcyjnych ... BYŁY - SĄ i BĘDĄ najwspanialszymi konstrukcjami lotniczymi ... przynajmniej dla mnie :-D
Odpowiedz
#7
Pamiętam jak na starym sprzęcie grałem w Red Baron'a Smile Oj latało się wtedy, latało Eindekkerem albo Nieuport'em 17 :-) , ale wracając do tematu to rzeczywiście niektóre serie produkcyjne D-III szczególnie te pierwsze miały osłabioną konstrukcję górnego płata...
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#8
oo, Red Baron - kultowa gierka :-D
a ja lubiłem najbardziej trening na Fokkerku D-VII :mrgreen:
zresztą może i kiedyś ten model pokażę (oj, jak ja Was karzę :-P :-P )
wy, siostry, niezły burdel macie w tym archeo!
:-P
Odpowiedz
#9
Tak na marginesie czy ktoś wie jaka była maksymalna, bezpieczna prędkość nurkowania dla D-III :?:
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#10
Gun - dokladnie nie odpowiem, ale sięgając do źródła ( Pierwsze samoloty myśliwskie lotnictwa polskiego" Tomasza Goworka, SIGMA NOT, W-wa 1991) znalazłem tam taką informacje, że
Albatros D III Oef
1 - był wzmocniony w stosunku do niemieckiego oryginału, porawiono mu bowiem wytrzymałość dolnych skrzydeł poprzez pogrubienie drewnianych pasów dźwigara, użycie grubszej sklejki na żebra, zmieniono sposób mocowania żeber do dźwigara bo niemiecka wersja nie odpowiadała znacznie surowszym normom austriackim,
2 - dźwigarek pomocniczy dolnego skrzydła miał zmienione okucie zapobiegające skręcaniu

to tyle jeśli idzie o odpadanie skrzydeł w Oef-ach, były poza tym nieco szybsze i miały wiekszą predkość wznoszenia niż ich niemieckie odpowiedniki, a przez te wzmocnienia były zdolne do bezpiecznego, długotrwałego lotu nurkowego....

V max w locie poziomym dochodziła do 198 km/h w serii 253
ale jaka była prędkosć nurkowania? - nie wiem..


:mrgreen: ps. czyli masz odpowiedź w stylu, jak zapytano prawnika o godzinę to odpowiedział jak jest zbudowany zegarek, a o godzinie nic nie wspomniał... :-P ;-)
wy, siostry, niezły burdel macie w tym archeo!
:-P
Odpowiedz
#11
Dzięki za informacje ;-) Heh wiesz... dlatego stworzyłem to forum żeby ktoś na temat prędkości nurkowania Albatrosa D-III mógł napisać pracę doktorską. I o to w tym wszystkim chodzi ;-)

Pozdrawiam
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości