Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Archiwizacja doniesień prasowych i relacji TV
#16
Można by od razu poprosić saperów. W zasadzie można podrzucić pomysł np. dosć zwariowanej fundacji „Jagiełło” (przypadkowa zbieżność nazwisk). Jest taka, bodajże na Gdańskiej róg Struga. Prezes organizował już zlot Andrzejów w Andrzejowie i spotkanie leworęcznych w Wiśniowej Górze. Pewnie zapaliłby się do takiej zabawy i załatwił co trzeba jako organizator+odpowiedzialny za akcję. Pomarzyć sobie zawsze można, w końcu coś wystrzeli (byle nie niewypał).
Na razie ze świrowatych pomysłów mamy:
- zawody
- grupę rekonstrukcji, która wcale nie jest nierealna
- rocznicowe ognisko bitewne (koncert pieśni pułkowych z I wojny na pobojowisku to nic zdrożnego, już parę lat temu na wojennym cmentarzu prawosławnym w ramach Święta Zmarłych zapaliłem znicze i włączyłem po cichutku „Boże, caria chrani” - po 10 minutach miałem kilkunastu autentycznie wzruszonych słuchaczy!
Myślimy dalej...Smile))
Odpowiedz
#17
Michale, ja nie mówię że tego nie da zrobić ... :-), pomysł jest jak już pisałem fantastyczny :!: że będzie z nim roboty to już normalnieje :-) wszystko co robimy wymaga jakiegoś zaangażowania :-) osobiście uważam że możnaby iść na całość i zorganizowac festyn nie tylko z poszukiwaniami ale także z innymi atrakcjami - inscenizacja, giełda, zawody indywidualne i zbiorowe, wystawa twórczości młodych ludzi związanej z militariami - obrazy, rysunki, modele, itp. ... mniam .... i do tego koniecznie wata na patyku ;-)
Sac
Odpowiedz
#18
W Polsce możliwe są tylko rzeczy niemożliwe, np. wyrzucenie teorii ewolucji ze szkół..Smile))
Właśnie złapałem się na tym, że w przerwach miedzy telefonami od czytelników prowadzę korespondencję z muzeum i uniwersytetem w Krasnojarsku, władzami Chabarowska, Uniwersytetem Łódzkim, Kozakami na rosyjskim forum o nazwie „Stanica” (Kozacy też walczyli pod Łodzią, apeluję do ich potomków o nazwiska i numery pułków+ losy: który zginął lub zaginął) i wysyłam zdjęcia z ekshumacji na Kreml - a co mi tam, niech Putin się dowie - i z urzędem miasta w sprawie referatu o Bitwie dla tych szefów 90 ruskich firm turystycznych, którzy przyjadą do Łodzi 2 listopada. Na festyn, kurczę, trochę już za zimno.
Tak czy owak, trzeba się spotkać w szerszym gronie i pogadać. Za dużo się zebrało fajnych ludzi, którym chce się coś zrobić, żeby się to rozeszło po kościach (tfu - nie w sensie dosłownym!!!).
Odpowiedz
#19
archeo napisał(a):OldWit,
Kolor mundurów chyba rozróżnia obie armie?

No jak mundury przeleżały pod ziemią kilkadziesiąt lat to wątpię ;-)

----------------------------

Proponowałbym założenie nowego tematu co do festynu i zawodów w poszukiwaniu niewybuchów/niewypałów i innych rozrywkowych gadżetów :roll:
Z wódką jest jak na wojnie – są straty w ludziach i w sprzęcie Wink
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Józef Beck (5.V.1939)
Odpowiedz
#20
Popieram. Trzeba pozbierac pomysły. Z niewypałami i tak kopacze obcują na codzień, więc warto jakoś rozwiązać ten problem.
Odpowiedz
#21
Pomysł zawodów jest do zrealizowania ale w innej formule. Wzorem poszukiwaczy złota (Złotoryja) można zakopać drobiazgi na bezpiecznym terenie, czyli nie w lesie ale na jakimś nieużytku lub dzikim wysypisku śmieci. Będzie mniej romantycznie ale za to:
- teren otwarty wszystko widać, więc jest czemu kibicować
- pozwolenia da się załatwić
- ogrodzenie terenu zmagań, wyznaczenie stref dla widzów, kiełbasek, waty i jurorów możliwe
- saperzy nie będą konieczni
Czyli czysty sport z widownią. Żadnych posądzeń o lewe czy prawe poszukiwania, brak kłopotu ze znaleziskami i jednoznaczny wynik zwycięscy. Oraz co nie bez znaczenia łątwy dostęp dla mediów :mrgreen:
OldWit napisał(a):No jak mundury przeleżały pod ziemią kilkadziesiąt lat to wątpię
NIekoniecznie. Ostatnio widziałem zielone sukno ;-) . Zresztą tak się składa że miewam doczynienia z tkaninami nawet i tysiącletnimi :-)

[ Dodano: 17 Październik 2006, 22:06 ]
Proponuję stworzyć gdzieś temat-listę pomysłów, żeby nie odkrywać rzeczy już przez kogoś wskazanych.

Ponadto tym może warto rozdzielić pomysły związane z bitwą (np. temat "Bitwa Łódzka współcześnie") i historią regionu tych od związanych z promocją i działalnością Stowarzyszenia oraz integracją środowiska.
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz
#22
Uwaga - telemost!
Jak zapowiadałem, wideokonferencja z Krasnojarskiem będzie w sobotę 21-go, w Zakladzie Nowych Mediów UŁ, ul. Matejki 21/23, III p., pok. 332. Z tym że - uwaga! - o godz. 20-tej, a nie o 18-tej (wcześniej trwają do 19.30 zajęcia na żywo z jakąś uczelnią w USA). Temat: Bitwa 1914, sprzątanie Wiączynia, cmentarze z I wojny, nasze plany. Może być ciekawie. Pokażemy się Rosjanom na żywo. Kto ma ochotę?
Odpowiedz
#23
postaram się pzybyć - może być ciekawie :-) , czy sądzicie że powinniśmy może wcześniej podjechać tam z kamerą i zrobić mały dokument o obiekcie ? jak wygląda teraz, co zrobiliśmy i co można jeszcze zrobić ...
Sac
Odpowiedz
#24
Właśnie rozmawiałem z wójtem. Na pogrzeb wybiera się wiceminister kultury (a może i sam minister Ujazdowski, rozmowy trwają). To oznacza jedno: pieniądze na odnowienie. Wójt powiedział, że Wiączyń ma byc doprowadzony do idealnego stanu. Panowie, chyba jeszcze sobie do końca nie uświadamiamy, jak gigantycznego rabanu narobiliśmy z tą I wojną pod Łodzią...
Odpowiedz
#25
No ja nie moge pzrynajmniej narazie ale według mnie powinniscie sie do tego odpowiednio przygotowac jakis materiał filmowy,zdjecia zeby nie było chaosu i jeden przez drugiego nie gadał zrobić sobie plan przebiegu opowiadania o bitwie.....pokazac jakies fanty moze zdjecia z tego okresu oczywiscie za zezwoleniem autora lub osob majacych prawo do ich rozpowszechniania no coz takiego.....no napewno trzeba sobie rozplanowac
Лодзь
Odpowiedz
#26
scenariusz będzie, jest już przygotowywany. Będzie przedstawiciel wojewody, żeby przekazać pozdrowienia itd., kierownik referatu ochrony dziedzictwa kulturowego Urzędu Wojewódzkiego - ale żadna oficjałka, ma być normalnie i po ludzku. Zdjęcia też się znajdą, zadba o to Piotr Werner, reżyser (filmował m.in. ekshumację). Damy radę.
Odpowiedz
#27
Ja nadal na 95% będę. Mam nadzieję, że to nie będzie nic oficjalnego i nikt nie powiąze tego z kampanią wyborczą. Chociaż może by różnych panów wysłać hen daleko... :lol:
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Odpowiedz
#28
Fajnie! Ostatnio (znaczy wczoraj) rozmawiałem o Wiączyniu w Urzędach i wszędzie mała wiara i beznadzieja z kasą a tu TAAAKIE wieści. [glow=yellow]BrawooOOOOO!!![/glow] Panowie.
Na spotkaniu chciałbym być ale nie wiem czy mnie żona puści :oops:
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz
#29
Powiedz że sami abstynenci to puści.
Ja postaram się zawitać.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#30
OldWit napisał(a):
stella napisał(a):Wskazuje na to typ amunicji. Tu jest amunicja strzelecka do karabinu typu Mosin, używanego przez Rosjan. Niemcy mieli mausery, pociski były bardziej zaokrąglone na czubku.

No musiałem wtrącić słówko :-P – amunicja mosinowska od mauserowskiej różni się głównie kryzom (kryzą) ... oba rodzaje amunicji produkowane były zarówno z pociskiem tępo łukowym jak i ostro łukowym ... poza tym na zdjęciach widziałem mosiny ostrołukowe tępo łukowe produkowane były chyba do 1908 albo 1906 roku jeśli dobrze pamiętam) ...

To ciekawe. Powiedz może więc coś więcej na ten temat. Dla ułatwienia ilustracja. Oba typy pocisków znaleziono razem.


Załączone pliki Miniatury
   
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości