Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Łódzkie synagogi
#1
Zamieszczałem już to zdjęcie na forum w wątku Himmler w Łodzi.
[Obrazek: 45_1_b.jpg].

Ironrat

PS. Zapomniałem dodać. Jest to zdjęcie łódzkiej synagogi na krótko przed jej wysadzeniem w listopadzie 1939.
Odpowiedz
#2
Piekielnie szkoda tego budynku ... nie jestem Żydem ale jako Łodzianin z krii i kości czuje się tak jakby nagle zabrakło nam Katedry czy kościoła Św.Ducha na Placu Wolności ... wielka strata. Obie synagogi które się uchowały z wojennej zawieruchy są bardzo, ale to bardzo skromne w porównaniu z wyburzonymi. Szkoda. Może warto w tym watku pokazac jak świetne to były budowle ?
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#3
Inne zdjęcie ze wspomnianego wątku. Już po wysadzeniu.
[Obrazek: 04_copy.jpg]
Ironrat
Odpowiedz
#4
Confusedhock: Confusedhock: :-x :-x :cry: :cry:
O w mordę jak to wygląda traumatycznie ... ciekawe jakie były wtedy nastorje pośród mieszkańców miasta ...
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#5
Smutny widok.
Historia się zemsciła. Pod brukiem tego placyku, w pozostałościach piwnic synagogi spoczywa sobie wielu Niemców, którzy nie docenili szybkości marszu Armii Czerwonej.
Ironrat
Odpowiedz
#6
Rzućcie okiem - poniżej fota al. Kościuszki (wtedy w latach 30-tych to była Spacerowa) na wysokości NBP - widok na skrzyżowanie z Narutowicza/Zieloną - pięknie widać majestatyczny budynek synagogi.

Poniżej zaś fotka miejsca dziś (zeszła zima) i mini-montaż jak wiele tam brakuje. Codziennie tam przechodze i dosłownie szlag mnie trafia jak pomyślę co tu mogło się uchować w miejscu badziewnego ryneczku z niewiadomo czym.

[Obrazek: 128wl.jpg]
[Obrazek: 128wl.jpg]
[Obrazek: 12copy8ml.jpg]
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#7
To może taki widok, ze starej kartki pocztowej:
[Obrazek: synagspa.jpg]

Ironrat
Odpowiedz
#8
Sporo fajnych fotek Łodzi z lat 30-tych jest na stronie łódzkiego Archwium Państwowego: <!-- m --><a class="postlink" href="http://lodz.ap.gov.pl/fotografie.html">http://lodz.ap.gov.pl/fotografie.html</a><!-- m -->

O synagogach nieco: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.synagogi.lodz.pl/">http://www.synagogi.lodz.pl/</a><!-- m -->

[Obrazek: intro.jpg]
[Obrazek: wielka6a.jpg]
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#9
Trzeba też przyznać że Al. Kościuszki - Spacerowa kiedyś pięknie i typowo spacerowo wyglądały. Co do synagogi to szkoda że nie przetrwała. Byłaby ładnym zabytkiem w naszym mieście. Tak na marginesie ile ich było przed wojną?
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#10
<!-- m --><a class="postlink" href="http://zmr.umed.lodz.pl/ld/ASakralna/Synagoga.html">http://zmr.umed.lodz.pl/ld/ASakralna/Synagoga.html</a><!-- m -->

Trochę dodatkowych informacji, choć na końcu błędna informacja o spaleniu, co widać na wcześniej pokazanych zdjeciach.
Ironrat
Odpowiedz
#11
Przyznam że fantastycznie prezentowały się te dwie wielkie synagogi:

Synagoga Altshot
[Obrazek: alshot1.jpg]

W ogóle rzućcie okiem na tą stronę ... są nawet modele 3D synagog - masa ciekawych tekstów.
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#12
Gunship,
zobacz na <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.synagogi.lodz.pl/synagogi/">http://www.synagogi.lodz.pl/synagogi/</a><!-- m -->

Ironrat
Odpowiedz
#13
Przeglądam właśnie informacje o synagodze postępowej - warto rzucić okiem na to:

Ówczesny mieszkaniec Łodzi, Karol Weksler, tak opisuje działalność synagogi:

Cytat:To była olbrzymia, piękna synagoga. Ona różniła się nie tylko wyglądem zewnętrznym. To była synagoga postępowa. Nie było tam Żydów z brodami i pejsami, tylko przychodzili bardziej postępowi Żydzi zasymilowani, burżuazja żydowska, fabrykanci. Tam wygłaszano kazania nie po hebrajsku, tylko po polsku. No i to była synagoga, gdzie młodzież z żydowskich szkół przychodziła w polskie święta narodowe. 11 listopada wszystkie szkoły szły do tej synagogi. Byłem tam kilka razy. Raz, kiedy umarł Piłsudski

I o jej spaleniu i rozbiórce:
Po zajęciu Łodzi przez wojska niemieckie, w październiku 1939 r., synagogę, podobnie jak pozostałe żydowskie domy modlitwy i inne organizacje żydowskie, włączono do gminy wyznaniowej[143]. Jednak już w listopadzie 1939 r. została spalona przez Niemców[144]. Podpalenie synagogi tak opisuje naoczny świadek, polski robotnik:

Cytat:Nie mogę też o tym zapomnieć, jak Niemcy podpalili synagogę przy ulicy Zielonej. Było rano, przed siódmą. Szedłem jak zwykle do roboty ulicą Zachodnią. Przy ulicy Więckowskiego stał szpaler gestapowców; którzy kierowali przechodniów w tę ulicę. Gdy ktoś okazał dowód; że mieszka na Zachodniej, przepuszczali go. Byłem ciekaw, co to może być, wziąłem więc swój dowód w rękę i idę wprost na gestapowców. Nie oglądali dokładnie dowodu i tak udało mi się z innymi przejść do Zielonej, obstawionej żandarmerią i wojskiem. Zatrzymałem się nie dowierzając własnym oczom. Cała synagoga była w płomieniach. Z głębi murów dochodziły ludzkie jęki, nie trudno było odgadnąć, kto wzywał litości, kto jej nie okaże. W tej chwili otrzymałem cios bykowcem i nie czekając na drugi, co tchu biegłem w stronę ulicy Wólczańskiej. Kiedy skręciłem w lewo, wiedziałem, że jestem już bezpieczny. Na plecach czułem tylko jeszcze dotkliwy ból od uderzenia[145].

Rozbiórkę budynku zakończono wiosną 1940 r. Na pustym placu w późniejszym okresie wykopane zostały rowy przeciwlotnicze (istniały na pewno w listopadzie 1944 r.)

Obecnie na terenie posesji znajduje się parking.
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#14
Aż serce sie kraja ze takie obiekty znikneły.....no ale cóz zrobić nam teraz...nie ma ich i nie bedzie pozostał historia,zdjecia i pocztówki....gdyby stały do dzis kto wie jaki los by je czekał byc moze by sie rozsypywały lub wrecz przeciwnie odnowiono by je tak jak cerkiew na kilinskiego w ktorej aktualnie trwaja prace....
Лодзь
Odpowiedz
#15
IRONRAT napisał(a):Smutny widok.
Historia się zemsciła. Pod brukiem tego placyku, w pozostałościach piwnic synagogi spoczywa sobie wielu Niemców, którzy nie docenili szybkości marszu Armii Czerwonej.
Ironrat
Serio? Nie zostali przeniesieni?
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości