Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
28 P.P strz KANIOWSKICH
#46
Leszek napisał(a):Kolego Strzelcu !
Cała ta dyskusja jest czcza i odbiega od podstawowego pytania które postawiłem :
czy bohaterem może być dowódca, który nieudolnie dowodzi podwładnymi narażając ich na niebezpieczeństwo, a nawet śmierć i przez swoje zaniedbanie ( z dużym prawdopodobieństwem) doprowadza do tego, że rozkaz jaki otrzymał nie został wykonany.(pomijam tu osobę por. Pogonowskiego)

Leszku

Twoje pytanie jest retoryczne – oczywiście, że jak to określasz „dowódca, który nieudolnie dowodzi podwładnymi narażając ich na niebezpieczeństwo, a nawet śmierć i przez swoje zaniedbanie” nie powinien być uważany za człowieka kompetentnego ... być może nawet za taki czyn powinien stanąć przed sądem ...

Twoi interlokutorzy – takie odniosłem wrażenie po lekturze wcześniejszych postów – wskazują jednak, że sprawa nieudolnego dowodzenia, celowego narażania życia własnych żołnierzy przez por. Pogonowskiego nie jest dla nich wcale taka oczywista...

Moim zdaniem nie można – nawet analizując tylko ten jeden wątek dotyczący por. Pogonowskiego – tracić obrazu i ogólnego charakteru walk jakie wówczas były toczone...

Poza tym stwierdzenia, iż dyskusja jest „czcza”, że to „bicie piany” nie pomagają. Albo chcesz kogoś przekonać ale sam też nie pozostajesz głuchy na czyjeś argumenty albo wszystko sprowadza się do tego, że masz gdzieś swoich rozmówców i jeśli się z tobą nie zgadzają to „zabierasz szpadelek grabki i idziesz się bawić do swojej piaskownicy”

W takim razie nie zazdroszczę...
Z wódką jest jak na wojnie – są straty w ludziach i w sprzęcie Wink
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Józef Beck (5.V.1939)
Odpowiedz
#47
Poczułem się wywołany do tablicy, lub wróciłem do piaskownicy – jak kto woli..
Dlaczego napisałem, że jest „czcza” i jest to „bicie piany”,?
Bo, ani ja ani moi adwersarze nie wnosimy do dyskusji żadnych nowych faktów, ślizgamy się po dziwnych tematach ubocznych, czy dywizja ta szła na Pragę, czy nie szła, czy wszyscy w wojnie 1920 r. byli bohaterami, czy nie.
I będzie tak, że będziemy się wzajemnie czepiać szczegółów, aż zapomnimy o co w tej dyskusji chodzi.
Jeszcze raz pragnę pokreślić, że nie ujmuję por. Pogonowskiemu odwagi, heroizmu, poświęcenia i nie umniejszam jego ofiary, tylko jako dowódca, to on …. nie bardzo, może stracił głowę, może miał zły dzień. I tu powstały moje wątpliwości czy nadaje się na wzór bohatera.
Tego nie wiem i dlatego też zwróciłem się z prośbą, by ktoś, kto zna nowe fakty (relacje) w sprawie śmierci por. Pogonowskiego zabrał głos.. Tu cisza, a zamiast konkretnej odpowiedzi błądzimy to bocznych tematach, które nic do sprawy nie wnoszą.
My Polacy lubimy mity, ba kochamy mity - że jesteśmy Narodem bohaterów, u nas nie było zdrajców, łotrów i kanalii (oczywiście komunistów nie liczę),
Np. mało kto z Nas wie, że w trakcie obrony Częstochowy zginęło 2
(słownie : dwóch) polskich żołnierzy: jednego zabili Szwedzi, drugi stracił życie podczas pijackiej burdy, że Kordecki poddał się pod panowanie Karola Gustawa.
O tym się nie mówi, albo mówi niewiele. Wolimy, żyć mitami.
Wniosek jaki się nasuwa jest taki : jeżeli fakty nie zgadzają się z legendą, tym gorzej dla faktów.

Może paru mądrych speców od historii (a na forum są tacy) założyło by nowy wątek – mity historyczne – to pasjonujący temat.
Pozdrawiam
L.
Odpowiedz
#48
Leszek napisał(a):Poczułem się wywołany do tablicy, lub wróciłem do piaskownicy – jak kto woli.

Jeśli uraziłem to przepraszam...

Leszek napisał(a):Jeszcze raz pragnę pokreślić, że nie ujmuję por. Pogonowskiemu odwagi, heroizmu, poświęcenia i nie umniejszam jego ofiary, tylko jako dowódca, to on …. nie bardzo, może stracił głowę, może miał zły dzień. I tu powstały moje wątpliwości czy nadaje się na wzór bohatera.

Myślę, że gorąca dyskusję wywołało właśnie przeświadczenie wśród forumowiczów, że deprecjonujesz ofiarę por. Pogonowskiego...

Leszek napisał(a):My Polacy lubimy mity, ba kochamy mity - że jesteśmy Narodem bohaterów, u nas nie było zdrajców, łotrów i kanalii (oczywiście komunistów nie liczę)[...]

Znam inne narody, które jeśli nie bardziej to przynajmniej tak samo jak my je kochają... Nie odstajemy pod tym względem od innych...

A teraz nic innego jak tylko do książek i szukać informacji, które mogłyby ewentualnie rzucić nowe światło na całą sprawę...
Z wódką jest jak na wojnie – są straty w ludziach i w sprzęcie Wink
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Józef Beck (5.V.1939)
Odpowiedz
#49
Taki wątek historyczny jest jak najbardziej do zrobienia.
Odpowiedz
#50
Cos dla kaprala Bolasa i sympatykow 28 pAK :

<!-- m --><a class="postlink" href="http://nasza-klasa.pl/school/110106/photos/236">http://nasza-klasa.pl/school/110106/photos/236</a><!-- m -->

Pozdrawiam :wypas:
Odpowiedz
#51
Kolejny prezencik zwiazany z 28 p SK, Ciekawa jest korespondencja z adresem :

<!-- m --><a class="postlink" href="http://moto.allegro.pl/item591933907_sroda_wielkopolska_10_x_1928.html">http://moto.allegro.pl/item591933907_sr ... _1928.html</a><!-- m -->
Odpowiedz
#52
[Obrazek: 212569.jpg]

Jedno z dwóch zdjęć przedstawiających w/w uroczystość, zdjęcie pozyskane dzięki uprzejmości Pana Wiesława Lewandowski.

Na stronach biblioteki internetowej im J. Piłsudskiego, przy odrobinie wysiłku można znaleźć bardzo obszerny opis tej uroczystości.

pozdrawiam
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości