06-11-2006, 10:54
Ludziska robią kwesty na Stary Cmentarz, chodzą tam na wycieczki. „Nasze” cmentarze wojenne nie mają takiej prasy. Temat do dyskusji na jesienne wieczory: może zorganizujemy koncert z dochodem na rzecz np. Wiączynia? Na pewno zgodziłaby się wystąpić za darmo znajoma, która śpiewa romanse rosyjskie i zespół „Lecharus”. Może to być zresztą np. dyskoteka z rosyjską muzyką (kto ją u nas zna poza durnowatym Tatu?). Nawet jak byśmy nie zebrali miliona, byłby szum medialny wokół cmentarzy i Bitwy. O ŁFE też byłoby znów głośno, a reklama jest potrzebna, żeby traktowano nas poważnie. Może ktoś ma zaprzyjaźniony klub, muzyków, sam śpiewa? Czy nasze cmentarze są mniej warte starań niż Stary? Co o tym sądzicie?