28-11-2006, 18:21
Tak mi wpadł właśnie do głowy kolejny pomysł na projekt dla stowarzyszenia.
Na łódzkim Janowie, w rejonie marketów Obi i Selgros ciągną się ledwo widoczne resztki okopów rosyjskich z 1914 roku. Okopy są słabo widoczne ale jak się chwilę przyjrzy człowiek, ładnie widać zygzaki. W oryginale były to pełnoprofilowe rowy strzeleckie. Cięzko mi powiedzieć czy walczono na tej pozycji - nic tam nigdy nie znalazłem - mimo wielu prób, nawet łuseczki. Raczej nie walczono.
Pomyślałem sobie, że może warto zrealizwać by taki mini projekt pt. "Las Janów 1914". Po uzgodnieniu akcji i pomysłu z właścielem terenu (lasy państwowe ?) można by się pokuśić o:
- zrekonstruowanie odcinka 20 metrów okopu z pierwszej wojny światowej wraz z detalami jak szalunki, wzmocnienia,
- otoczenie całości prowizorycznym ogordzeniem drewnianym (jak na cmentarzu w Wiączyniu) w celach bezpieczeństwa jak i praktycznych.
- postawienie tablicy informacyjnej (jak z projektu przy Wiączyniu).
Wydaję się że było by to ciekawe. Całość byłaby mini-wehikułem czasu - na powierzchni 20x10 metrów. Okoliczna ludność spaceruje w tym lasku nie mają pojęcia o jego historii z 1914 roku. Całość wraz z pracami na Wiączyniu mogła by być preludium szlaku turystycznego Operacji Łódzkiej z 1914. Dla nas, już jako stowarzyszenia byłby to powiedzmy kolejny etap w jeszcze nie zarysowanej koncepcji udziału w przywacaniu pamięci o historii regionu, szczególnie z 1914 roku.
Pracy jest niewiele, koszta też nie byłby astronomiczne - efekt kuszacy i na pewno interesujący dla nas i wszystkich którzy by chcieli go zobaczyć. Przy okazji pod kątem GRH, która ma powstać w niedalekiej przyszłości byłby już fajny obiekt do zdjęć czy rekonstrukcji (mini).
Coś w tym stylu:
Na łódzkim Janowie, w rejonie marketów Obi i Selgros ciągną się ledwo widoczne resztki okopów rosyjskich z 1914 roku. Okopy są słabo widoczne ale jak się chwilę przyjrzy człowiek, ładnie widać zygzaki. W oryginale były to pełnoprofilowe rowy strzeleckie. Cięzko mi powiedzieć czy walczono na tej pozycji - nic tam nigdy nie znalazłem - mimo wielu prób, nawet łuseczki. Raczej nie walczono.
Pomyślałem sobie, że może warto zrealizwać by taki mini projekt pt. "Las Janów 1914". Po uzgodnieniu akcji i pomysłu z właścielem terenu (lasy państwowe ?) można by się pokuśić o:
- zrekonstruowanie odcinka 20 metrów okopu z pierwszej wojny światowej wraz z detalami jak szalunki, wzmocnienia,
- otoczenie całości prowizorycznym ogordzeniem drewnianym (jak na cmentarzu w Wiączyniu) w celach bezpieczeństwa jak i praktycznych.
- postawienie tablicy informacyjnej (jak z projektu przy Wiączyniu).
Wydaję się że było by to ciekawe. Całość byłaby mini-wehikułem czasu - na powierzchni 20x10 metrów. Okoliczna ludność spaceruje w tym lasku nie mają pojęcia o jego historii z 1914 roku. Całość wraz z pracami na Wiączyniu mogła by być preludium szlaku turystycznego Operacji Łódzkiej z 1914. Dla nas, już jako stowarzyszenia byłby to powiedzmy kolejny etap w jeszcze nie zarysowanej koncepcji udziału w przywacaniu pamięci o historii regionu, szczególnie z 1914 roku.
Pracy jest niewiele, koszta też nie byłby astronomiczne - efekt kuszacy i na pewno interesujący dla nas i wszystkich którzy by chcieli go zobaczyć. Przy okazji pod kątem GRH, która ma powstać w niedalekiej przyszłości byłby już fajny obiekt do zdjęć czy rekonstrukcji (mini).
Coś w tym stylu:
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)