Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Georadar - dyskusja ogólna
#1
archeo napisał(a):No właśnie interpretacja...
Falogram z georadaru bez odpowiedniej cyfrowej obróbki jest ...hm... nic na nim nie widać.

Przede wszystkim trzeba wiedzieć że są to tzw profilowania, a więc rodzaj przekroju pionowego w badanym miejscu (wykonanie wielu takich profilowań pozwala wygenerować cyfrowy odpowiednik mapy). Co gorsza ponieważ fala elektromagnetyczna przechodzi przez wszystkie warstwy to każda z nich powoduje istotne zmiany w parametrach, które na siebie się nakładają... czyli to co płytko zakłóca to co głęboko itd. Tak więc dostrzeżenie że coś głębiej siedzi jest bardzo trudne (a rozróznienie czy to coś to dzieło rąk ludzkich czy przyrody często jest nie możliwe bo maszyna widzi tylko anomalie obojętnie czy to będzie bunkier czy pustka krasowa :-( )
arch

Witam,

Kilka słów odnośnie pracy z georadarem - jeśli można.

Rozumiem, że komuś kto nie ma do czynienia z georadarem wyniki moga wydawać się ciężkie do interpretacji. Jest to zapis wszelkich odbić fali wysłanej przez antenę nadawczą bezpośrednio w grunt i w zasadzie analiza poszczególnych profili ma miejsce jako następny krok interpretacji wyników - mówię tu o zastosowaniu w archeologii.

Archeo, mówisz że nie można ustalić czy coś jest bunkrem czy pustką krasową - otóż nowoczesna nauka już to potrafi Smile - pustki krasowe nie bywaja przykryte żelbetem - co przy zastosowaniu odpowiednich anten i oczywiście wystarczająco płytkim zaleganiu stropu jest mozliwe do stwierdzenia (jeśli strop znajduje sie głębiej wtedy zastosowanie anteny o nizszej częstotliwości spowoduje "zlanie" się sygnału z poszczególnych prętów stalowych - widoczna jednak będzie miedzy innymi większa amplituda sygnału) niz w przypadku krasu. Drugi fakt to ten, że naturalne pustki są niejednorodne - bunkry budowane są na planie prosotąktów etc - generalnie są bardziej regularne niż kras.

Również stwierdzenie, że to co wyżej zakłóca to co poniżej jest bardziej adekwatne do VLF'ów. Oczywiście każdy z materiałów ma swoje właściwości tłumiące i własny współczynnik przenikalności fali ale dokładniej jest powiedzieć że to co na górze wpływa na odczyty poniżej.

Każda aparatura ma swoje plusy i minusy - "chodzi tylko o to by plusy nie przesłoniły nam minusów" ale powaznie: georadar bardzo słabiutko lub wcale nie działa na gruntach niskooporowych czyli np. gliny. Wszytko co wysokooporowe np. skały, piach etc to ideał. Możliwe jest również badanie w wodzie (byle nie słonej). Zasięgi w granicie 25-30m sprawiają, że radar może być bardzo pomocnym narzędziem w niektórych rodzajach poszukiwań.

OK to tyle

pozdrawiam
Odpowiedz
#2
geo napisał(a):Archeo, mówisz że nie można ustalić czy coś jest bunkrem czy pustką krasową - otóż nowoczesna nauka już to potrafi Smile - pustki krasowe nie bywaja przykryte żelbetem - co przy zastosowaniu odpowiednich anten i oczywiście wystarczająco płytkim zaleganiu stropu jest mozliwe do stwierdzenia
Zastosowałem uproszczenie. Zdaję sobie sprawę z możliwości i ograniczeń georadaru. W podanym przykładzie kontrast jest zbyt duży - różne gęstości i skład chemiczny ośrodków, a przede wszystkim kształt anomalii - nienaturalny.

Tak naprawdę to jak zwykle chodzi o to by wiedzieć czego się szuka i do tego użyć odpowiedniego aparatu.
Dla poszukiwań bunkrów, krypt czy innych fragmentów architektuty murowanej georadar będzie dobry. Odkrycie czołgu też nie sprawi mu problemu. Przy szukaniu przedmiotów-obiektów z miększych materiałów jest gorzej.
NIezależnie od tego sam wykres pomiarów georadarowych jest zupełnie nie czytelny dla laika. Dopiero odpowiednia wizualizacja komputerowa albo palec wskazujący specjalisty pozwala dostrzec to czego szukano. Dlatego zastosowanie georadaru wymaga odpowiedzniej wiedzy i praktyki. To nie wykrywacz zwykły metali.
Dzisiaj nawet oglądałem wyniki badań georadarowych w pewnym kościele gdzie szukano pod posadzką reliktów absydy romańskiej. Wyniki mało przekonywujące, ale teren badań bardzo trudny. Jak znajdę czas to skoczę tam zrobić badania elektroporowe dla porównania.

Tak więc georadar jest super ale nie do wszystkiego i na pewno nie dla laika.
Dla mnie koszt urządzenia nie równoważy uzyskiwanych wyników (na razie!), ale jak zbiorę troszkę grosza...kto wie!
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz
#3
Cytat:Niezależnie od tego sam wykres pomiarów georadarowych jest zupełnie nie czytelny dla laika.
...
Tak więc georadar jest super ale nie do wszystkiego i na pewno nie dla laika.

Jak najbardziej tak. Potrzebny jest dobry georodar, dobre oprogramowanie do niego, dobry operator i do tego jeszcze osoba, która potrafi poprawnie zinterpretować wyniki.

Wyglada to tak samo, jak w przypadku zdjęć lotniczych lub też wykorzystania termowizji z powietrza. Poza oczywistymi przypadkami nie jest to ani tanie, ani proste.

Ironrat
Odpowiedz
#4
jest szansa, że uzbieramy kasę na georadar dla stowarzyszeniaSmile) Dyrekcja lasow zapowiada skup... chrabąszczy w maju, bo plaga jest. Samoloty opylą tylko 11 tys. ha, a chrząszcze atakują 40 tys. ha Jeszcze nie wiadomo, po ile będzie w skupie kilo chrabąszczy, ale jak się sprężymy...Smile
Odpowiedz
#5
Cytat:Dyrekcja lasow zapowiada skup... chrabąszczy w maju

Żartujesz??
Bo jeśli nie, to ja już rozpoczynam hodowlę. :lol:

Ironrat
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości