Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tragedia i ostrzeżenie.
#1
Cytat:Śmiertelny wpadek w forcie - Poznań
26-letni mężczyzna zginął dziś po południu na terenie Fortu V przy ul. Lechickiej. Policja bada okoliczności zdarzenia. Wiadomo już, że mężczyzna dokonował samodzielnej eksploracji fortu. Spuścił się na linie do wąskiego szybu, stracił przytomność i spadł z wysokości około 2 metrów.
Do wypadku doszło po godz. 13. 26-latek samodzielnie dokonywał eksploracji wysadzonego w powietrze fortu V (Waldersee I). Mężczyzna spuszczał się na linie w wąskim szybie. Stracił przytomność i spadł z wysokości 2 metrów. Czekająca na zewnątrz dziewczyna o godz. 13.45 wezwała pomoc. Na miejsce przyjechali strażacy i policja. Strażacy-ratownicy wyciągnęli ciało mężczyzny przy pomocy noszy alpinistycznych i lin. W akcji ratunkowej brało udział 23 strażaków. Ciało zmarłego wydobyto ok. 14.50. Przyczyny wypadku bada prokuratura i policja.

Poznań jest otoczony pierścieniem fortów. Część z nich jest w dobrym stanie, część została po wojnie wysadzona w powietrze. Mężczyzna, który zginął penetrował wysadzony fort V.

Ironrat
Odpowiedz
#2
Niezłe!
Bawiłem się kiedyś w speleologię. Zawsze trzeba uważać na CO2, bo zbiera się w obniżeniach, a nie ma ani zapachu, ani smaku i jest bezbarwny. Możliwe, że to było przyczyną omdlenia.
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz
#3
Tym bardziej po "betonie" nie powinno się chodzić samemu. Warto mieć zabezpieczenie no i do końca nie można być pewnym wszystkiego.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#4
Typowy problem, przy pracach w studniach lub też miejsc zawierających resztki roślinności, kanały, tunele itp...
Ironrat
Odpowiedz
#5
Kto jest tak głupi że sam robi takie rzeczy?Ja skałkowałem kiedyś bez speleoo ale jak można iśc bez zabezpieczenia.Szkoda chłopaka, ale znów będzie że ci ludzie co chodzą po bunkrach......Ale jeśli schodził po linie w uprzęrzy to by się nie zwalił z 2 metrów tylko by zawisł.Myślę że spuszczał się na linie na łapkach i pizgnąl,a C02 zrobiło resztę

[ Dodano: 28 Maj 2007, 14:00 ]
Sorry za błąd ortograficzny.Takich rzeczy nie robi się w pojedynkę.zawsze co najmniej 3 osoby, bo w takim przypadku pojedyńcza osoba może nie dać rady wyciągnąc potencjalną ofiarę
[Obrazek: belka.png]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości