Wracam do starego postu i ściagam z niego pajęczyny. :-D
NIE ZNANE SĄ LOSY CENNYCH PRECJOZÓW: SREBER,PORCELANY,KRYSZTAŁÓW ukrytych we wrześniu 1939 roku.
Wszystkie te rzeczy, łącznie z księgozbiorem i obrazami zostału
UKRYTE w momencie wkroczenia armii Niemieckiej do Polski w 1939 roku. To fakt. Właściciel nie miał na to wiele czasu (4-5 dni). A jednak udało mu sie poukrywać rózne rzeczy w róznych miejscach! I to kolejny fakt ponieważ odnaleziono ukryte(zamurowane w ścianie dworku) obrazy i ukryte w oranżerii dokumenty (w skrzyniach).
Pozostałe rzeczy zostały w ukryciu. To juz tylko hipoteza. Ale duzo za nia przemawia. Do rodziny własciciela nalezały 2 sąsiadujące ze sobą dwory (obecnie w jednym jest muzeum, drugi jest w rekach prywatnych). Obydwa dwory jak i teren wokół nich jest dośc dobrze zachowany i nie wystapiły wieksze zmiany od 1939 roku. Okoliczni mieszkańcy nie chwalili się posiadaniem rodowej porcelany :-> ... jak to często bywa w okolicach podobnych dworków w okolicy. Nikt też nie słyszał aby ktoś z tubylców sie nagle wzbogacił. A na wsi nie da sie tego ukryć.
Własciciel zmarł w 1941 roku i do tego czasu odkryto 2 skrytki (jak było napisane w art. niemcy odjechali zostawiając wszystko (bo nie tego szukali). Tajemnicę reszty skrytek zabrał więc do grobu. Jest oczywistym, ze sam nie mógł chować ww. rzeczy. Z kim to robił? Czy ci ludzie przezyli wojnę? Tego nie wiem. Ale nikt sie nagle we wsi nie wzbogacił. Wskazywało by to na pozostawanie nadal w ukryciu pozostałych rzeczy.
Gdzie one są? Może warto by sie tym zainteresować w wiekszym gronie bo to nie jest zadanie dla jednego, bidnego detektorysty :-? I chodzi mi o poszukiwanie ich we wspólpracy (pod patronatem, jak sie to nazwie) muzeum a nie o grzebanie w krzakach po nocy :cwaniak: To na razie tyle. Jak nie bedzie odzewu to juz wiecej tego tematu ruszał nie bede