Filmowa Łódź

[KaDe]

No cóż nie powiem żeby to była dla nas dobra reklama. Jednak komedia jest pierwszorzędna.Bez porównania z gniotami jakie teraz wychodzą.Poza nie licznymi wyjątkami.

[Jagoda]

Stolyca wszystkie miasta traktuje jak prowincje! Aczkolwiek mam kilku znajomków z W-wy i powiem że są w porządku!
Pozdr MJ

[Gość]

Ja w W-wie musiałem tłumaczyć sie przed SOK-istami dlaczego jesteśmy tak głośno ale i tak po odjeździe pokazałem mu środkowy palec :cenzura: i na dodatek jak by tego było mało to jeszcze zaczełem kręcić szalikiem MZKS ARKA GDYNIA i krzyczeć niecenzuralne rzeczy na Legię Warszawę !!

[Fidel]

Ty to jakiś heros jesteś, albo samobójca:-))

[stella]

może byłeś pragnienie, a nie Sprajt? :-) Warszawę najgorzej wspominam z wojska. Kiedy czekało się w ramach przesiadki na pociąg do Łodzi, patrole WSW sprawdzały dokumenty - i jak ktoś był z Łodzi, strzygli go na łyso. Nawet jeśli miał włosy na najkrótszego jeżyka.
Co do filmów, usiłuję sobie przypomnieć, co to za pomnik stał jeszcze parę lat temu na terenie dawnej WFF przy Łąkowej. Było go widać z al. Mickiewicza. Chyba był elementem dekoracji w „Karierze Nikodema Dyzmy”, podobnie jak altana, która stoi (stała?) za Palmiarnią.

[martinez]

Z tym to się zgadzam a nie powinno tak być !! :!:

Wyluzujmy w końcu to tylko film.
W gruncie rzeczy, główny odtwórca roli "Adaś" bardzo lubi nasze miasto. Skończył u Machula nasza filmówkę :wypas: I oto chodzi.

[ Dodano: 23 Sierpień 2007, 21:55 ]

Scena z maluchem(maluch na łódzkich blachach a wokół jeżdżą samochody na warszawskich :lol: ).....

Popelina, mogli przyjechać do Łodzi. Nie było by kwasu. W końcu to warszawka :mrgreen: