Ankieta: Co robisz kiedy znajdujesz niewypał?
1)Wrzucam do ogniska(w końcu lubie fajerwerki)
10.00%
2 10.00%
2)Zostawiam tam gdzie jest (niech inny sie martwi)
40.00%
8 40.00%
3)Skrzetnie pakuję znalezisko do plecaka(W domu pokombinuje)
0%
0 0%
4)Wzywam miejscowego ''sapera''(Józkowi żaden pocisk nie jest straszny)
5.00%
1 5.00%
5)Dzwonie i powiadamiam odpowiednie służby (Policja,saperzy)
35.00%
7 35.00%
6)Inne (Sprzedaje na allegro niech sie martwi kupujący, cuda na kiju)
10.00%
2 10.00%
Razem 20 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ankieta-poł żartem,pół serio.
#31
Miałem wrzucić ten artykuł o Aleksandrowie ale mi go matula w kominku zjarała :lol:
Też mnie nieźle rozbawił.
Pzdr
...bo w rzeczach pamięć o umarłych tkwi...
------------------------------------------------------
Odpowiedz
#32
Na Odkrywcy dokładnie taki sam temat "gdzie można oddać znalezione naboje" i większość proponuje wywalić je do rzeki czy gdzie indziej ...

<!-- m --><a class="postlink" href="http://odkrywca.pl/gdzie-mozna-oddac-znalezione-naboje-,505686.html#505686">http://odkrywca.pl/gdzie-mozna-oddac-zn ... tml#505686</a><!-- m -->
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#33
Wyrzucanie amunicji nie jest chyba najlepszym wyjściem. Zagrożenie dla otoczenia jekie stanowi wybuch prochu jest znikome ale wrzucanie jej do rzeki zatruwa Wisłę, względnie Odrę i coraz brudniejszy Bałtyk! Dość już tam leży śmieci wojennych i powojennych!
Nabój jest mały ale gdy jest ich parę tysięcy robi się spora górka ołowiu, cynku czy innych metali ciężkich oraz proch, czyli przede wszystkim saletra.
Chyba nikt dotąd w ten sposób na to nie patrzył. :cwaniak:a rybka jest zdrowa gdy ...jest zdrowa! :wypas:
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości