Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ludzie to mają fantazję
#31
Szukać wolno ...
Np. na zlecenie muzeum, czy jakiejś fundacji. Przecież można pozyskać obiekt w trakcie poszukiwań. Później idzie do muzeum i gotowe. Ale prywatnie ? Nie do przeskoczenia. Nawet jak się ma pozwolenie kolekcjonerskie to słabo widzę możliwości legalizacji nie wiem mausera z lasu/strychu/piwnicy czy p08 ze studni. Pochodzenie broni musi być legalne, musi być gdzieś zarejstrowana i kupiona od podmiotu który ma zezwolenia na obrót nią.

Prędzej uwierzę, że mając pozwolenie kolekcjonerskie da się załatwić papiery na ściągnięcie z Niemiec czy ogólnie zachodu broni która tam jest dostępna w świetnych stanach.
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#32
Z tego co wiem to tylko MWP może mieć nie zdekowaną broń ale to z uwagi na to że jest jednostką wojskową-przynajmniej jakiś czas temu jeszcze było.
Pozdr MJ
Odpowiedz
#33
NIe wiem jakie muzeum może ale jest wiele jednostek muzealnych które taką broń posiadają i to od muz. okręgowych czy izb pamięci do muzeów związanych z bitwami (choćby bitwą nad Bzurą).
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości