11-09-2007, 00:04
Szukać wolno ...
Np. na zlecenie muzeum, czy jakiejś fundacji. Przecież można pozyskać obiekt w trakcie poszukiwań. Później idzie do muzeum i gotowe. Ale prywatnie ? Nie do przeskoczenia. Nawet jak się ma pozwolenie kolekcjonerskie to słabo widzę możliwości legalizacji nie wiem mausera z lasu/strychu/piwnicy czy p08 ze studni. Pochodzenie broni musi być legalne, musi być gdzieś zarejstrowana i kupiona od podmiotu który ma zezwolenia na obrót nią.
Prędzej uwierzę, że mając pozwolenie kolekcjonerskie da się załatwić papiery na ściągnięcie z Niemiec czy ogólnie zachodu broni która tam jest dostępna w świetnych stanach.
Np. na zlecenie muzeum, czy jakiejś fundacji. Przecież można pozyskać obiekt w trakcie poszukiwań. Później idzie do muzeum i gotowe. Ale prywatnie ? Nie do przeskoczenia. Nawet jak się ma pozwolenie kolekcjonerskie to słabo widzę możliwości legalizacji nie wiem mausera z lasu/strychu/piwnicy czy p08 ze studni. Pochodzenie broni musi być legalne, musi być gdzieś zarejstrowana i kupiona od podmiotu który ma zezwolenia na obrót nią.
Prędzej uwierzę, że mając pozwolenie kolekcjonerskie da się załatwić papiery na ściągnięcie z Niemiec czy ogólnie zachodu broni która tam jest dostępna w świetnych stanach.
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)