14-09-2007, 13:21
Koniec kopania
Łódzcy archeolodzy zakończyli najważniejszy etap robót przy ulicy Pabianickiej, w miejscu, gdzie stanie market Ikea
Prowadziliśmy badania od ubiegłego roku. Teraz czas na podsumowanie drugiego etapu wykopalisk – mówi Marcin Lewandowski, szef archeologów badających tereny przy ul. Pabianickiej.
A jest co podsumowywać, bo przypomnijmy, że archeolodzy odkryli tu szczątki osad sprzed kilku tysięcy lat.
– Znaleziska zadały kłam obiegowej tezie, że Łódź nie jest ciekawym terenem do badania – dodaje Lewandowski.
Co dokładnie odkryli naukowcy?
– Przede wszystkim dwa cmentarze. Pierwszy był grób z okresu wpływów rzymskich. W okolicy nie znaleźliśmy zabudowań z tego okresu, więc prawdopodobnie mężczyzna, który tu leżał, zmarł w drodze, a jego towarzysze spalili i pochowali ciało. W grobie były zbroja, miecz, grot włóczni i nożyce.
Drugi cmentarz pochodzi z czasów kultury przeworskiej, czyli z przełomu trzeciego i czwartego wieku naszej ery.
Wiele osad
Jednak największą liczbę znalezisk przyniosło odkrycie szczątków kilku osad z różnych okresów. Najstarsza jest z neolitu z okresu kultury pucharów lejkowatych, który przypadał na 4 – 3 tysiąclecie przed naszą erą. O ludziach żyjących w tym okresie wiadomo niewiele.
– Uprawiali ziemię, zajmowali się pasterstwem. Żyli w danym miejscu dopóty, dopóki mieli coś do wykorzystania – opowiada Marcin Lewandowski.
Dużo więcej da się powiedzieć o młodszej osadzie z okresu kultury pomorskiej, która powstała na bazie zanikającej kultury łużyckiej około 300 lat p.n.e.
– Mieszkańcy tej osady kopali płytkie doły, w których budowali szałaso-ziemianki – opowiada Lewandowski.
W pozostałościach po ich domostwach archeolodzy znaleźli krzemienne narzędzia, przedmioty z żelaza, szczątki ceramicznych naczyń. Zachowały się też ślady budynków gospodarczych, między innymi fragmenty warsztatu tkackiego oraz wspólnego pieca kuchennego.
Na terenie przyszłej budowy odkryto też osadę średniowieczną z trzynastego wieku oraz nowożytną z przełomu osiemnastego i dziewiętnastego wieku.
Nie znikają
Archeolodzy metr po metrze przekopali około 1300 arów ziemi.
– To były największe wykopaliska w Polsce – ocenia Marcin Lewandowski.
Przy poszukiwaniach pracowało od kilkudziesięciu do nawet stukilkudziesięciu osób. Zebrali ponad 4 tys. obiektów, głównie ceramiki. Znalezione przy Pabianickiej przedmioty trafią teraz pod lupę naukowców. Analizami zajmą się specjaliści z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego. Jednak zakończenie najważniejszego etapu robót nie oznacza, że archeolodzy definitywnie znikną z tej działki.
– Przystępujemy do kolejnego etapu prac, który będzie trwał jednocześnie z robotami przy przebudowie ulicy Pabianickiej, a później przy budowie sklepu IkeA. Teraz nasza rola polega na nadzorze nad pracą ekip budowlanych. Do akcji wkroczymy wówczas, gdy uda się natknąć na kolejne znaleziska – tłumaczy Marcin Lewandowski.
Andrzej Adamczewski
artykuł z Echa miasta
i takie mam pytanko kto wie co znaleziono z tego przełomu XVIII i XIX wieku ??
Łódzcy archeolodzy zakończyli najważniejszy etap robót przy ulicy Pabianickiej, w miejscu, gdzie stanie market Ikea
Prowadziliśmy badania od ubiegłego roku. Teraz czas na podsumowanie drugiego etapu wykopalisk – mówi Marcin Lewandowski, szef archeologów badających tereny przy ul. Pabianickiej.
A jest co podsumowywać, bo przypomnijmy, że archeolodzy odkryli tu szczątki osad sprzed kilku tysięcy lat.
– Znaleziska zadały kłam obiegowej tezie, że Łódź nie jest ciekawym terenem do badania – dodaje Lewandowski.
Co dokładnie odkryli naukowcy?
– Przede wszystkim dwa cmentarze. Pierwszy był grób z okresu wpływów rzymskich. W okolicy nie znaleźliśmy zabudowań z tego okresu, więc prawdopodobnie mężczyzna, który tu leżał, zmarł w drodze, a jego towarzysze spalili i pochowali ciało. W grobie były zbroja, miecz, grot włóczni i nożyce.
Drugi cmentarz pochodzi z czasów kultury przeworskiej, czyli z przełomu trzeciego i czwartego wieku naszej ery.
Wiele osad
Jednak największą liczbę znalezisk przyniosło odkrycie szczątków kilku osad z różnych okresów. Najstarsza jest z neolitu z okresu kultury pucharów lejkowatych, który przypadał na 4 – 3 tysiąclecie przed naszą erą. O ludziach żyjących w tym okresie wiadomo niewiele.
– Uprawiali ziemię, zajmowali się pasterstwem. Żyli w danym miejscu dopóty, dopóki mieli coś do wykorzystania – opowiada Marcin Lewandowski.
Dużo więcej da się powiedzieć o młodszej osadzie z okresu kultury pomorskiej, która powstała na bazie zanikającej kultury łużyckiej około 300 lat p.n.e.
– Mieszkańcy tej osady kopali płytkie doły, w których budowali szałaso-ziemianki – opowiada Lewandowski.
W pozostałościach po ich domostwach archeolodzy znaleźli krzemienne narzędzia, przedmioty z żelaza, szczątki ceramicznych naczyń. Zachowały się też ślady budynków gospodarczych, między innymi fragmenty warsztatu tkackiego oraz wspólnego pieca kuchennego.
Na terenie przyszłej budowy odkryto też osadę średniowieczną z trzynastego wieku oraz nowożytną z przełomu osiemnastego i dziewiętnastego wieku.
Nie znikają
Archeolodzy metr po metrze przekopali około 1300 arów ziemi.
– To były największe wykopaliska w Polsce – ocenia Marcin Lewandowski.
Przy poszukiwaniach pracowało od kilkudziesięciu do nawet stukilkudziesięciu osób. Zebrali ponad 4 tys. obiektów, głównie ceramiki. Znalezione przy Pabianickiej przedmioty trafią teraz pod lupę naukowców. Analizami zajmą się specjaliści z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego. Jednak zakończenie najważniejszego etapu robót nie oznacza, że archeolodzy definitywnie znikną z tej działki.
– Przystępujemy do kolejnego etapu prac, który będzie trwał jednocześnie z robotami przy przebudowie ulicy Pabianickiej, a później przy budowie sklepu IkeA. Teraz nasza rola polega na nadzorze nad pracą ekip budowlanych. Do akcji wkroczymy wówczas, gdy uda się natknąć na kolejne znaleziska – tłumaczy Marcin Lewandowski.
Andrzej Adamczewski
artykuł z Echa miasta
i takie mam pytanko kto wie co znaleziono z tego przełomu XVIII i XIX wieku ??