Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zbrodnie komunizmu
#1
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.lietuvos.net/istorija/communism/communism_2.htm">http://www.lietuvos.net/istorija/commun ... nism_2.htm</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.lietuvos.net/istorija/communism/">http://www.lietuvos.net/istorija/communism/</a><!-- m -->
[*]
:::Bez ciemności nie ma snów:::
Odpowiedz
#2
Przerażające ile w ludziach drzemie nienawiści.
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz
#3
ja bym ich raczej ludzmi nie nazwyal , kurde to sie nawet nie zalicza do czubków :/
Brak mi okreslenia ...
Odpowiedz
#4
Niemcy nie byli lepsi, a ich sojusznicy po drugiej stronie globu - Japonia a szczególnie Kempetai nie wiem czasem czy ich nie przebijali.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#5
Mylisz się. To ludzie. Zwykle tacy jak Ty czy ja. Wojna, bezkarność, nienawiść obudziła w nich bestie. Oczywiście byli wśród nich prowodyrzy ale to była masa ludzi, w większości dziś tłumaczyli by się, że dostali rozkaz albo w tym nie uczestniczyli.

Jeden z naszych kolegów - bartek bijak - ma w podpisie sentencję tej myśli na przykładzie NIemców, wśród których nie ma hitlerowców, a wszyscy i w czasie wojny i teraz są normalnymi, cywilizowanymi, a nawet światłymi Europejczykami - do rozważenia!
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz
#6
wydaje się, że jeśli przyjąc kryterium odnoszące się jedynie do liczby ofiar to komuniści nie mieli sobie równych...

Oczywiście takich porównań stosowac nie można ale warto odnotowac, że po dziś dzień istnieją partie komunistyczne odwołujące się do ideologii, która była przyczyną takich scen jakie oglądac możemy na załączonych zdjęciach... Komunizm nie doczekał się nigdy tak jednoznacznego potępienia jak np. niemiecki nazizm...

Jakie to modne jest nosic na koszulce podobiznę El Comendante...
Z wódką jest jak na wojnie – są straty w ludziach i w sprzęcie Wink
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Józef Beck (5.V.1939)
Odpowiedz
#7
Masz rację. Komunizm widziany jest przez pryzmat złotej równości i walki z wyzyskiem, a przecież od początku była to walka z każdym kto się wychylał i nie był swój. Równano więc wszystkich i ostatecznie - miliony ofiar o tym świadczą.
Wstyd przyznać, że w Polsce nadal przedstawianie komunizmu w czarnych (rzeczywistych) barwach jest uznawane za pieniactwo i działanie populistyczne.
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz
#8
Nadal pokutują mity o "wypaczonym" komuniźmie i superhiperzłym naziźmie...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://coo.livenet.pl/?q=node/350">http://coo.livenet.pl/?q=node/350</a><!-- m -->
[Obrazek: lidaq6.png]
:::Bez ciemności nie ma snów:::
Odpowiedz
#9
Zgadza się ale niech nikt nie mówi że tylko komunizm był bee a faszyzm cacy. Że Hitler chciał tak naprawdę dobrze, że nie było obozów koncentracyjnych, Shoah itd.
Co do wcześniejszych wypowiedzi zgadzam się z Archeo. Tylko pod względem ustroju komunizm jest raczej utopijny i nie możliwy do wprowadzenia w życie a ten cały ersatz którym próbowano rządzić połową świata był jednym z przejawów totalitaryzmu.
Jeżeli chodzi o przedstawianie komunizmu i jego ocenę - temat zawsze będzie bardzo kontrowersyjny i emocjonujący szczególnie w odniesieniu do naszego kraju.
Dla wielu ludzi, szczególnie tych którzy zaznali biedy w czasach II RP która niestety tak kolorowa (szczególnie na wsi) nie była a o czym ostatni się zapomina, zmiany które weszły w życie po 1945 roku były szansą zmiany sytuacji życiowej na lepsze. Dawały możliwość osiągnięcia czegoś więcej nawet kosztem ograniczenia wolności, wyznania, przemilczenia zbrodniczej działalności aparatu bezpieczeństwa. Nie możemy się zatem dziwić że część ludzi będzie nadal broniła tego "komunizmu" zarówno u nas, w ZSRR jak i innych krajach satelickich.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#10
gunship napisał(a):Zgadza się ale niech nikt nie mówi że tylko komunizm był bee a faszyzm cacy.

?

gunship napisał(a):Tylko pod względem ustroju komunizm jest raczej utopijny i nie możliwy do wprowadzenia w życie

a pod jakim jest możliwy?

gunship napisał(a):Jeżeli chodzi o przedstawianie komunizmu i jego ocenę - temat zawsze będzie bardzo kontrowersyjny i emocjonujący szczególnie w odniesieniu do naszego kraju.

Tu bym się raczej nie zgodził. Komunizm w Polsce nie pokazał raczej na co go stac - poza okresem 1944 - 1956 (53)... później to już raczej "soft" w porównaniu z tym co działo się na wschodzie w latach 20, 30, 40, 50 itd.

gunship napisał(a):Dla wielu ludzi, szczególnie tych którzy zaznali biedy w czasach II RP która niestety tak kolorowa (szczególnie na wsi) nie była a o czym ostatni się zapomina, zmiany które weszły w życie po 1945 roku były szansą zmiany sytuacji życiowej na lepsze.

No już chyba wolałbym byc małorolnym w tej strasznej burżuazyjnej II RP niż kułakiem w innych okolicznościach

gunship napisał(a):Nie możemy się zatem dziwić że część ludzi będzie nadal broniła tego "komunizmu" zarówno u nas, w ZSRR jak i innych krajach satelickich.

No ja się dziwie i nadal zamierzam... no chyba, że mówimy o ludziach bezpośrednio w aparat władzy zaangażowanych... ale to już zupełnie inna historia

Że też zawsze się nie mogę powstrzymac
Z wódką jest jak na wojnie – są straty w ludziach i w sprzęcie Wink
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Józef Beck (5.V.1939)
Odpowiedz
#11
Niestety często spotykałem, a nawet czasem nadal spotykam się z opiniami różnych ludzi, że "za komuny było lepiej". Dyskusja jest z nimi trudna, a argumenty czasem wręcz zbijają z nóg. Wśród nich słyszałem, że gdyby nie ZSRR to mówilibyśmy po niemiecku :wypas: i to w kontekście nie walki z Hitlerem tylko polityki powojennej!
NIemniej Gunship ma na pewno sporo racji. Polska po wojnie była terroryzowana ale wydaje się, że wielu jej obywateli przyjmowało, że to tylko okres przejściowy a komuna nie będzie zła lub też będzie tylko tymczasowo. Ostatecznie trudno uwierzyć, że gdyby Polacy nie zaakceptowali komunizmu powojennego to udało by się go wprowadzić w Polsce. Myślę, że kluczem są dwa czynniki - zmęczenie wojenne (raptem po 20 latach od uzyskania niepodległości wybuchła wojna totalna trwająca ponad 5 lat) i wiara w tymczasowość terroru (w tym także, że walka z komuną odwleka dojście do normalności). Komunistom udało się wpoić ludziom, że tylko za sprawą przeciwników rewolucji ciągle jest źle, a kiedyś na pewno będzie lepiej.
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz
#12
OldWit napisał(a):wydaje się, że jeśli przyjąc kryterium odnoszące się jedynie do liczby ofiar to komuniści nie mieli sobie równych...

Oczywiście takich porównań stosowac nie można ale warto odnotowac, że po dziś dzień istnieją partie komunistyczne odwołujące się do ideologii, która była przyczyną takich scen jakie oglądac możemy na załączonych zdjęciach... Komunizm nie doczekał się nigdy tak jednoznacznego potępienia jak np. niemiecki nazizm...

Jakie to modne jest nosic na koszulce podobiznę El Comendante...

Podobno francuska partia komunistyczna potępiła zbrodnie stalinizmu dopiero w latach 70 XX w.! A w 1956 r. jej lider wzywał do interwencji na Węgrzech przeciwko powstańcom - zgroza.
Moda na Ch Guevare to coś kompletnie niedorzecznego, ale myślę sobie, że większość tych matołków w koszulakch z Che nie mam pojęcia o tym co to za gość, ot po prostu fajny wizerunek.

Najśmieszniejsze (i jest to śmiech przez łzy) jest to jak komunizm zainfekował umysły dużą część intelektualistów na Zachodzie (Francja, Włochy itd.) i to nie ten teoretyczny ale praktyczny, wprowadzany przez ZSRR.
Dajmy Polakom zwalczać się wzajemnie. Nie ma lepszej metody. Wskutek przyczyn politycznych sami eliminują spośród siebie tyle ważnych dla konspiracji figur, ile my nigdy nie moglibyśmy wytłuc [...]
SS-Oberführer W. Bierkamp
Odpowiedz
#13
OldWit napisał(a):
gunship napisał(a):Zgadza się ale niech nikt nie mówi że tylko komunizm był bee a faszyzm cacy.
?

Chodzi mi o to że ostatnimi czasy jest pewna zauważalna tendencja rewizjonistyczna. Trzeba powiedzieć krótko "czarni" i "czerwoni" na całym globie mają sporo ludzkiej krwi na rękach i nie ma co licytować kto był większym tyranem.



gunship napisał(a):Tylko pod względem ustroju komunizm jest raczej utopijny i nie możliwy do wprowadzenia w życie

a pod jakim jest możliwy?

Nie rozumiem tego pytania Smile Po prostu komunizm to fikcja. To co było w Rosji Radzieckiej po rewolucji 1917 roku komunizmem nazwać się nie da. Totalitaryzm przykrywający się hasłami komunizmu.

gunship napisał(a):Jeżeli chodzi o przedstawianie komunizmu i jego ocenę - temat zawsze będzie bardzo kontrowersyjny i emocjonujący szczególnie w odniesieniu do naszego kraju.

Tu bym się raczej nie zgodził. Komunizm w Polsce nie pokazał raczej na co go stac - poza okresem 1944 - 1956 (53)... później to już raczej "soft" w porównaniu z tym co działo się na wschodzie w latach 20, 30, 40, 50 itd.

To jest rzecz oczywista że u nas wystąpiła wersja "soft" i nie ma porównywać tego do ZSRR

gunship napisał(a):Dla wielu ludzi, szczególnie tych którzy zaznali biedy w czasach II RP która niestety tak kolorowa (szczególnie na wsi) nie była a o czym ostatni się zapomina, zmiany które weszły w życie po 1945 roku były szansą zmiany sytuacji życiowej na lepsze.

No już chyba wolałbym byc małorolnym w tej strasznej burżuazyjnej II RP niż kułakiem w innych okolicznościach

No nie wiem czy rolnicy w latach 1945-1989 byli kułakami bo rozmawiamy o PRL

gunship napisał(a):Nie możemy się zatem dziwić że część ludzi będzie nadal broniła tego "komunizmu" zarówno u nas, w ZSRR jak i innych krajach satelickich.

No ja się dziwie i nadal zamierzam... no chyba, że mówimy o ludziach bezpośrednio w aparat władzy zaangażowanych... ale to już zupełnie inna historia

Nie tu nie chodzi o ludzi zaangażowanych bezpośrednio w aparat władzy.
Dyskutując o umacnianiu "władzy ludowej" w krajach satelickich ZSRR należy pamiętać o czynnikach społeczno-socjologicznych które miały wielokrotnie więcej do powiedzenia niż militarno-polityczne. Trzeba się postawić na miejscu ludzi którzy byli zmęczeni i wyniszczeni sześcioletnią wojną i terrorem okupanta. Czy to bezpieka tak sterroryzowała cały polski naród i przy każdym stał UBek z pistoletem? Czy propaganda tak omotała ludzi? Nie. Polacy po wojnie polsko-bolszewickiej wiedzieli doskonale czym jest ustrój za wschodnią granicą.
Mieli po prostu dość walki i kolejnej wojny tym razem bratobójczej.
Postaw się na miejscu człowieka którego wojna rzuciła w inny zakątek Europy, do obozu jenieckiego lub do partyzanckiego życia. Wyobraź sobie że gdzieś tam jest twoja rodzina, żona dzieci których tyle nie widziałeś. Myślałbyś o tym jak do nich wrócić i jak zapewnić im bezpieczeństwo a nie o tym jak wojować z komuną.
Poza tym nie oszukujmy się ale najwięcej przed drugą wojną w Polsce było ludzi pracujących na roli, których nie interesowała polityka tylko to żeby bezpiecznie i spokojnie mogli wrócić do jej uprawy (to może wydawać się śmiesznie ale niestety jest prawdziwe).
W lesie do końca zostali ci którzy wiedzieli że za walkę z nową władzą oberwie im się.
Reasumując. Analizując ten temat (zaznaczam w przypadku Polski) trzeba brać pod uwagę ówcześnie panujące realia. Nowy ustrój został przyjęty dlatego iż ludzie dali na to przyzwolenie bo nie mieli siły/ chęci się temu przeciwstawić i dopiero następne pokolenia miały siłę coś zmienić.

Totalitaryzm wszędzie jest jednakowy - ma tylko różne przykrywki.

Trochę zeszliśmy z tematu dyskusji ale przynajmniej coś się dzieje Smile
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#14
Stwierdzenie, że Polacy mieli dość wojny i nie chcieli kolejnej walki tym razem bratobójczej może tłumaczyc klęskę partyzantki antykomunistycznej ale nie przyzwolenia Polaków na komunę. Komuna została narzucona siłą i nie chodzi o to, że przy każdym Polaku stał UB-owice z pepeszą. Kiedy społeczenstwo mogło decydować w demokratyczny sposób wynik był dość jednoznaczny - mam tu na myśli wiadome referendum. W monencie przejęcia pełni władzy przez czerwonych społeczeństwo nie miało nic do gadania na temat wyboru ustroju :-(
Dajmy Polakom zwalczać się wzajemnie. Nie ma lepszej metody. Wskutek przyczyn politycznych sami eliminują spośród siebie tyle ważnych dla konspiracji figur, ile my nigdy nie moglibyśmy wytłuc [...]
SS-Oberführer W. Bierkamp
Odpowiedz
#15
Tak zgadzam się co do kwestii wyborów. Miało to wpływ, ale w momencie gdy ogół narodu nie godzi się na coś dochodzi do rewolucji czy też stawiania oporu.
Tutaj to dopiero miało miejsce w latach późniejszych (pomijam 1956 bo tego raczej nie można klasyfikować w ramach zrywu narodowego). Czym to wyjaśnisz?
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości