Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jan 2010
Reputacja:
0
Witam forumowiczów. Mam informację że w okolicach Strońska (Beleń),, są zatopione czołgi niemieckie. Miejscowi mówili że to Tygrysy ale czy napewno tego nie wiem. Czołgi zatoneły (3 szt), jak armia czerwona w 45 goniła nz zachód niemców. jeszcze po wojnie było widac je z wody. Nawet około 4 lata temu był plan zeby je wydobyc ale,, byl sprzet, człowiek koordynujący mial załatwione pozwolenie ale ludzi do pomocy nie było. więc czołgi w Warcie nadal tkwią. I jeszcze coś....niedaleko.
Liczba postów: 1,232
Liczba wątków: 95
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
1
Widzę że kolega ma podobne informacje do moich.Niestety lokalna wizja wstępnie nie potwierdziła tych opowieści.Być może koordynaty były błędne.Dodam iż było to w trochę bardziej odległym miejscu.Pozdrawiam
Jak Feniks z popiołów......
Liczba postów: 71
Liczba wątków: 4
Dołączył: Apr 2009
Reputacja:
2
Witam,Poludniowe skrzydlo kotla Nehringa i Sauckena ponoc przeprawialo sie tam na Chojne.O tych czolgach to chyba wszyscy slyszeli.MWP sie tym podobno interesowalo.Spora ilosc fantow w Chojnem(Chojnym) wskazuje ze moze to jednak prawda. :wypas:
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
Ja też potwierdzam tę historię znam osobę która twierdzi ze w Beleniu przy starym moście drewnianym leży jakiś pojazd z relacji mieszkańca wiem ze jak to stwierdzono miał na pewno lufę ale bez wieży, co może wskazywać na działo samobieżne. Wydaje mi sie ze opowieść jest bardzo wiarygodna trudno tylko jednoznacznie określić co to jest. Może warto by bardziej zająć sie sprawą ? Jeśli ktoś na forum ma takie możliwości to ja chętnie pomogę.
Liczba postów: 49
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
1
a spotkał ktoś informacje o 2 panterach w tym rejonie w warcie ?
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
Tak się składa, że jestem synem byłego mieszkańca Belenia, który z jednego z tych czołgów zdemontował właz i wyjął za pomocą drutu kurtkę członka załogi wraz z dokumentami. To był ten czołg, który w styczniu 1945 r. chciał pokonać rzekę w bród. Wjechał na lód, który się załamał i załoga uciekła. Rzeczywiście czołg ten wystawał z wody a w zasadzie lufa i sam właz. Ojciec mój nie znał się na czołgach i nie mógł określić jaki to typ. Po dokumentach też ślad zaginął bo mój ojciec wyjechał na ziemie odzyskane i już się tym nie interesował.15 lat temu pokazał mi miejsce gdzie może się on znajdować ale z pewnym przybliżeniem ponieważ tamtej zimy na rzece powstał zator i rzeka zmieniła koryto. Czołg zagłębił się w ziemi i tyle po nim. Tak wogóle to po zmianie koryta leży w ziemii należącej do kuzyna mojego ojca a mojego wujka. Kiedy wydrukowałem sobie przedwojenną mapę wojskową tych terenów z <!-- m --><a class="postlink" href="http://igrek.amzp.pl/mapindex.php?cat=WIG100">http://igrek.amzp.pl/mapindex.php?cat=WIG100</a><!-- m --> i na miejscu przeprowadziłem analizę to wydaje mi się, że mniej więcej wiem gdzie może znajdować się ten czołg. Drugi czołg natomiast wjechał na nasyp (przyczółek) mostowy od strony Belenia i zsunął się z nasypu wpadając do wody i też leży tam do dzisiaj. Tutaj łatwiej go zlokalizować bo po moście niemieckim do dzisiaj widać pale w rzece.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
Oczywiście. Dwa lata temu byłem z mapą na tym terenie i razem z dwoma wujkami bratem ojca i jego kuzynem do którego należy ta ziemia określiliśmy z przybliżeniem te miejsca. To znaczy jednego czołgu, który w tej chwili jest poza korytem rzeki. Ten, który zsunął się z nasypu stosunkowo łatwo zlokalizować bo pozostał nasyp i pale po moście i to jest punkt orientacyjny. O tym wie najwięcej ludzi. Natomiast w przypadku drugiego to problem się komplikuje ponieważ nie ma stałego punktu odniesienia a w rejonie gdzie on się znajduje rzeka miała ruchome koryto aż do regulacji którą pamiętam z dzieciństwa bo spędzałem tam każde wakacje (mieszkam we Wrocławiu). Regulacja była pod koniec lat 60-tych lub początek 70-tych. Koryto rzeki po zmianie w 1945 roku było gdzie indziej niż teraz i znam to miejsce. W przypadku pali po moście to też trzeba wiedzieć, że były dwa mosty drewniane, polski wybudowany w 1939 roku i wysadzony we wrześniu przez Polaków i niemiecki wybudowany w czasie wojny w pobliżu polskiego. Planuję wybrać się tam z wykrywaczem jak jakiś załatwię.
Liczba postów: 773
Liczba wątków: 116
Dołączył: Apr 2008
Reputacja:
0
Daj znać, gdybyś miał się tam wybrać. Myślę, że kilka osób chętnie by chciało ci towarzyszyć.
Liczba postów: 49
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
1
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
Xanadu daj mi swój namiar możemy się spotkać jak tam pojadę a planuję gdzieś w maju. Wykrywacz będę miał. Mój namiar <!-- e --><a href="mailto:krolik53@o2.pl">krolik53@o2.pl</a><!-- e -->.